Szacuny
6
Napisanych postów
854
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
19297
Jeszcze trochę pozmywam, posprzątam pokój i ogarnę wypiski
Mam pytanie. Czy taka mozarella może być ? Wygląda jak żółty ser, tylko bardziej kolor do białego podobny. Czy kupować takie białe kawałki w opakowaniach ?
btw
zrobiłem pomiary i wyszły ciekawe wyniki mojej "redukcji"
Zmieniony przez - Kuba_94 w dniu 2011-12-17 22:21:48
Szacuny
6
Napisanych postów
854
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
19297
Piątek 16.12.2011r.
Zawody ;d Z tej okazji zrobiłem dzień wcześniej ciastka owsiane z przepisu z kuchni SFD. Wyszły zayebiste, tylko trochę przypaliłem na drugi raz będę krócej trzymał w piekarniku.
Wyjechaliśmy koło 8, o 9 byliśmy na miejscu. Zjadłem coś jeszcze, później rozgrzewka na lądzie, w wodzie i oczekiwanie Nasza sztafeta płynęła w 2 serii. Ja byłem na 3 zmianie. Pobiłem życiówkę na 50 dow Kumplowi na przed ostatniej zmianie gacie spadły po nawrocie i musiał je poprawiać , przez co straciliśmy jakieś 3 sek, ale i tak wygraliśmy nasz wyścig. Ogólnie byliśmy drudzy za sztafetą z 2 LO z mojego miasta.
Co do 50m koniem to średnio zadowolony. Tzn siłowo lepiej niż na treningach, widać moc po węglach, ale technika daleka od ideału co widać po skoku i po nawrocie . Po zawodach poszliśmy do... Maca ;d ja zjadłem tylko 1 chicken nuggetsa od kumpla, ale kusiło mnie, żeby coś kupić
Gdy wracaliśmy okazało się, że sobotę mam wolną rano i mogę iść wtedy na trening
Później w domu latałem z pudłami z góry na dół, bo trzeba było znieść rzeczy do szafek, które opróżnialiśmy przed malowaniem- pĄpa w przedramionach + ból nóg XD
Koło 19 wybyłem z domu i wróciłem koło 1 w nocy. W tym czasie wpadły jakieś słodycze + pół trancini z kurczakiem z Ankary ;d
Po powrocie od razu poszedłem spać, żeby wstać na drugi dzień na trening.
Tak jak pisałem wyżej, zrobiłem ciacha owsiane
W między czasie na basenie piłem Oshee i wodę + między jednym startem a drugim zjadłem banana.
I posiłek 5 ciastek owsianych
Kawka z mlekiem
II posiłek 4 ciastka owsiane
Dominator
Fotka robiona w kuchni przed pakowaniem ;p
III posiłek - już w domu Jajecznica z 5 jaj na maśle
IV posiłek - przed wyjściem Podwójna porcja WPC SFD Protein Plus - 60g z 450ml mleka + trochę wody później
V posiłek Trochę słodyczy + pół trancini z kurczakiem i keczupem
Omega 3 – 3 kapsy po południu
Vigor complete – 1 kaps po południu
Tutaj Bonus niespodzianka 2 filmy z zawodów. Nie wiem dlaczego głos nie działa. U mnie na kompie normalnie jest.
50m motylkowy- ja płynę na 3 torze. Nie dałem za wygraną do końca i dogoniłem tego na 4 torze i byłem 2 w serii i ogólnie 4. Szkoda, że nie 3 no ale...
Ten na 4 torze falstart
50m dowolny- najszybsza seria
Zmieniony przez - Kuba_94 w dniu 2011-12-17 23:32:31
Zmieniony przez - Kuba_94 w dniu 2011-12-17 23:34:02
Szacuny
6
Napisanych postów
854
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
19297
Sobota 17.12.2011r.
Wstałem rano, nogi bolały i myślałem, że jednak nie zrobię FBW w tym tygodniu, tylko jakiegoś splita. Poznosiłem trochę starego sprzętu rtv i wywieźliśmy na śmietnik do segregacji. Mimo że polatałem trochę z góry na dół to przestały mnie nogi boleć więc jednak poszedł FBW. Po powrocie cd sprzątania i wynoszenia paczek. Spać poszedłem koło 1 totalnie wyebany i śpiący. Zasypiałem przed kompem już.
I posiłek Jajecznica z 5 jaj na maśle
II posiłek Pierś z indyka 200g
Brokuły
Deser 3 ciastka owsiane własnej roboty
IV posiłek - nie dałem rady całego i trochę mama dostała ;d
Migdały 40g - trochę wcześniej zjedzone
Pstrąg 200g
Pierś z indyka 120g
Brokuły
Masło na warzywach roztopione
Mozarella 40g
V posiłek Serek wiejski 200g
Orzechy włoskie 40g
Migdały 20g
Kakao extra ciemne decomorreno
Resztki, około 7g BCAA - w czasie treningu
Resztki SFD WPC Protein Plus - po treningu
Omega 3 - 3 kapsy wieczorem
Vigor complete – 1 kaps po południu
Zrobiłem FBW:
Nogi: 4głowe: Siady
8x 60/70/80/95 - nie chciałem siadać 100, bo byłem po tygodniu przerwy Miałem kończyć na 90, ale dodałem 5 kg jednak
2głowe: Żuraw 4s
Plecy: Podciąganie 8/6/6/4 (za krótka przerwa ) /6
Klatka: WL sztangą
8x 50/60/70/ 7x 75 (2 ostatnie z pomocą) - ogólnie po podciąganiu jestem wyebany jak szmata i już przy 60kg było mi ciężko. Nie wiem jak to 75kg posżło 5 razy samemu
Barki: Wyciskanie sztangi zza głowy siedząc
10x 26kg/ 8x 36kg/ 8x 41kg
Ogólnie ciulowo się robi to ćwiczenie u mnie na sił, bo ławka jest za blisko stojaków i się zahacza sztangą jak się opiera, więc trzeba siąść trochę dalej bez opierania. Chyba zrezygnuje z tego ćwiczenia, bo niewygodne. No chyba, że będę przenosił ławkę inną tam gdzie się robi przysiady i stamtąd będę brał sztangę.
Biceps: Uginanie ramion z hantlami na ławce 45stopni 3s
10x 9kg/ 10x 12kg/ 6x 15kg
Triceps: Pompki na poręczach 3s
12x + 0kg/ 10x + 5kg/ 6x + 10kg - poszło by 8 razy, ale gdy miałem robić 7 powtórzenie, to powiedziałem kumplowi, żeby patrzył czy łokcie idą do tyłu (chodziło mi o to czy się nie idą na boki jak do dipsów), a ten nie ogarnął i jak zacząłem robić powtórzenie to mi zablokował łokcie bo myślał, że nie mają iść do tyłu i cała siła ze mnie zeszła XDD
+ 16min aero na bieżni 10,5 km/h
Podsumowanie pierwszego FBW Ogólnie przy robieniu FBW jestem strasznie zmęczony, szczególnie po podciąganiu (masakra u mnie ). Strasznie ciężko WL szło po tym.
Zastanawiam się czy dalej robić czy spróbować czego innego.
Zmieniony przez - Kuba_94 w dniu 2011-12-18 14:31:02