Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Gosti
lenkaaa10
Porażka!!! Nie polecam... Oszuści i naciągacze... Po rezygnacji z siłowni po dwóch latach przyszło mi pismo od adwokata reprezentującego Fitness Point że jestem im winna jakieś pieniądze- podali nr konta do przelewu i kwotę. I twierdzili że niby wysyłali mi przez te lata powiadomienia o tym, przy czym nigdy w życiu nic nie dostałam!!!! Co najważniejsze nie byłam im nic winna - nigdy nie zalegałam z żadną opłatą i nie było mowy o żadnej opłacie za rezygnację... Odszukałam umowę tam tez nic nie pisało a zapłacić trzeba- nie potrzebuję żadnych problemów i ciągania po sądach... Walka z wiatrakami!!!! uważajcie na ten klub bo to zwykli naciągacze. Siłownia jako siłownia też porażka- fakt faktem duża ale wnętrze okropne aż ćwiczyć sie nie chce
Też nie przepadam za tą siłownią, ale nie rozumiem tego, że ktoś mówi że nie szuka problemów i zgadza się płacić komuś jeśli nie jest winny. To jest dopiero śmieszne, ciągania po sądach w ogóle to przypadkiem takie sprawy sie nie odbywają bezosobowo?
Wiesz, to nie jest wielka kwota bo 25zł, a więcej może być później z tego problemów... To byłaby walka z wiatrakami... Czytałam na forach że nie tylko mi wykręcili taki numer i niektórzy mają znacznie wyższe kwoty do zapłaty... Myślałam ze mnie rozerwie ze złości jak przeczytałam to pismo... :-/
Szacuny
2343
Napisanych postów
30730
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
271512
znajoma ostatnio dostała jakieś pismo. Po przejrzeniu całej historii uczęszczania wyszło na to że kwota jaką chcieli od tej mojej znajomej to jakaś "umowna kara" za nieudane próby ściągnięcia przelewu na poczatku miesiąca(np jak na koncie nie było kasy). Wyliczyli jej chyba ze 4-5 prób,podczas gdy faktycznie tylko jeden raz im się to nie udało.
Znajoma jest trochę bardziej przywiązana do swoich pieniążków więc odpisała im że sytuacja o której piszą nier miała miejsca,przedstawiła argumenty na potwierdzenie tego co pisze. Póki co milczą.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
12
Napisanych postów
428
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1818
Hej, przez najbliższe 2 tyg będę przebywał we Wrocławiu i szukam dobrej oraz taniej siłowni, potrzebuje najlepiej podest oraz sporo wolnych ciężarów i sztangi, maszyny mnie nie interesują, jest coś godnego polecenia ??
Szacuny
1
Napisanych postów
1274
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
35178
Odświeżę trochę,
Jakaś siłka w okolicy Krzyków, w miarę tania się znajdzie?
I tak jeszcze trochę nie na temat, jakiś stadion z bieżnią publiczny też we Wrocławiu się znajdzie też w tej okolicy?
Szacuny
31
Napisanych postów
721
Wiek
33 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
40172
rowniez szukam czegos fajnego jak najblizej centrum.
standard silowni nie musi byc na najwyzszym poziomie, wazne zeby nie bylo tlumow i dalo sie zrobic porządny trening o kazdej porze.
obecnie chodze do galerii dominikańskiej ale nie dosc ze drogo to jeszczem tyle hałastry ostatnio chodzi, ze cwiczyc sie nie da.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
192
Gdzie we Wrocławiu znajdę siłownię wyposażoną w klatkę, tzw. power rack?
Najlepiej we wschodniej części miasta.
W zasadzie potrzebne mi tylko to, ławeczka i sztanga. Ćwiczę wyłącznie z wolnymi ciężarami a nie mam spottera. Trochę strach dołożyć więcej do przysiadu i wyciskania.
Szacuny
1
Napisanych postów
136
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2342
emesik
Gdzie we Wrocławiu znajdę siłownię wyposażoną w klatkę, tzw. power rack?
Najlepiej we wschodniej części miasta.
W zasadzie potrzebne mi tylko to, ławeczka i sztanga. Ćwiczę wyłącznie z wolnymi ciężarami a nie mam spottera. Trochę strach dołożyć więcej do przysiadu i wyciskania.
Ogólnie polecam siłownię na ul. Bocznej. Nie jest to nowoczesna silownia i nikt krzywo nie patrzy jak za głośno odłożysz sztangę. Jest klatka i wszystko co potrzebne, a ludzie tak w porządku, że wystarczy poprosić i ktoś zaasekuruje cię. Pozdro