WODYN / BLOG 2 - do przodu po trupach konwencji

Zdrowia. Dobrej kobiety, dobrej kasy.

wszystkiego najlepszego Wodyn. chcialbym wiedziec, co osiagniesz za jakies 30 lat ze swoja wiedza... heheheh

zdrowka i szczescia przede wszystkim
no i wiecej wychowankow-mistrzow swiata

Wszystkiego najlepszego dla Andrzeja.

No troche mnie nie bylo w moim dzienniku, powiadomki padly a ja wlasnie chcialem sie wpisac z nowym etapem

serdecznie dziekuje wszsystkim za zyczenia
ja tez zycze tego co najlepsze, czyli pewnych postepow, niekoniecznie szybkich bo takie roznie sie koncza

DZIURA W ZYCIORYSIE

jak wiadomo jakis czas temu nieco zwolnilem obroty w moim dzienniku

powodow w zasadzie nie trzeba szukac gdzie indziej niz w lekkim przetrenowaniu

wine ponosi tu chyba to ze jakwprowadzilem skrcenie ruchu na wycisk i na przysiad to ciezary na 15 na 8-10 i na 2-5 zbyt malo sie roznily by mozna bylo mowic o roztrenowaniu na 15tkach


zaczalem sie wiec zastanawiac

zazwyczj bardzo dlugo ukladam plan cwiczen, ten z pierwszej strony to efekt kilku miesiecy dopracowywania, i bylby dobry gdyby nie to ze jade nim ponad pol roku i nagle zrobilem eksperyment ze skroceniem ruchu, ktory byl nieco zle wywarzony

nie znaczy to ze to skrocenie bylo zle tylko ze zabrakło czegos

trudnomi to opisac krotko, powiedzmy ze najlepiej wyjasnie to za pomoca naswietlenia

NOWEGO TRENINGU

kazdy moj nowy trenng jest tylko nastepnym krokiem wynikajacym z pprzedniego.. treningu

w czasie gdy sie nie wpisywalem pozwolilem sobie odpoczac od "masowania" i zrobilem pare trenngow na sile, ale tez racej w ramach odskoczni i przebadania pewnych pomyslow

w owym czasie najlepiej poszlo dociskanie z 5cm deski, 190 na 2 powt z zapasem

ale to w zasadzie nieistotne

przerwa - nieco sily - przerwa... ok tygodnia

nastepny post pokaze jak zaczalem nowy etap

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2008-11-19 00:52:32

CZWARTEK 12 listopada 2008

1: wyciskanie lezac na maszynie smitha w superserii z hang high pull

60*5
80*5
100*5

dupa do gory (analogicznie do skosu glowa w dol)

120*3
140*3
160*3
180*3
200*3

co seria high pull byl coraz krotszy, dawno tej wersji nie wykonywalem... zapas zostawilem na nastepne tygodnie cyklu

plany sa wielkie hehehe
przekrocze stae rekordy a bede zadowolony, ale stare to 220*5powt a na maxa 250... tyle ze na razie techniki mi braknie bo jest inna niz w WL

regresja, dupa na ławie

160kg*6powt - tak sobie
120*10 powt- laicik

2: wyciskanie na barki...


jedyne co wiedzialem to to ze chce uzyc maszyny smitha i nie chce raczej powtarzac push-press

a) push press jednoracz - na razie za slabo skoordynowany ruch, zrobilem jako rozgrzewke

40*5
50*3
60*3

b) nastepnie chcialem jednak obczaic Push press oburacz na smithmaszynie
60*5 -wlasciwie wyciskane
80*3
100*3
120*3 - tu jakos dziwnie ciezko, wina tego ze sztanga idzie prosto w gore bez manpulacji odchylen i ograniczeniu wychylen samego ciala

c) trzecim kandydatem, bylo dociskanie od czubka glowy szeroko stojac, zmieniszylem ciezar i znowu
60*3
80*3
100*3
110*3
120*3
130*3 - w zasadzie juz nieco oszukiwalem

znowu klopoty z koordynacja w zapomnianym ruchu ale nie szkodzi, sie przypomni

jesli nadal bede go wykonywalto wypadaloby przekroczyc stare rekordy , czyli cos powyzej 150kg

wowczas bylo to "na swiezo" a dzis po wyciskaniach lezac i high pullach ... no i regresjach

100*8
60*15


co mikrocykl kolejnoc barki -klatka czy klatka-barki bedzie sie odwracac


3) podciagania na drazku nie bylo gdyz na nastepny trening planowalem MC... nie zaszzkodziloby jednak lekko wynonane... zawazylo to ze tego dnia eksperymentowalem i jakos umknelo mej uwadze cwiczenie pomocnicze

nastepnym razem bedzie pomiedzy seriami wyc na barki


4) lAPY - seria skladana na maszynie smitha PO 5 POWT
-dynamiczne uginanie podchwytem do klaty
-dynamiczne podciaganie w gore nachwytem stojac (do klaty)
-Wyc lezac wasko bez opuszczania do konca
-wyc lezac niepelne , sredni chwyt lezac plasko

ciezar...

60*5-5-5-5 bede zapisywal (5)
70*(5)
80*(5)
90*(5)

pompa masakra

Ciężarami miażdżysz Men

no, ciężary swoją drogą, ale trzeba mieć dużo cierpliwości i samozaparcia żeby tak dopracowany plan treningowy ułożyć.

taaa

nie dopisalem ze

na koniec 1 seria wypychania palcami JEDNONOZ na wieeeele powt 130kg
uginanie nog siedzac (na tyl ud) 1 seria na wieeeele powt 65kg




nastepny tego rodzaju trening bedzie mial nieco odwrocona strukture

1) SS barki progres po 3p

2) SS ława progres po 3 p plus regresja

3) SSS łapy progresja po (3-5)

Nie wiem gdzie, to walę tutaj . Najwyżej skasujesz...

W chwili obecnej mam zapalenie stawów kolanowych i jedyne sensowne ćwiczenie na czworogłowe, jakie mi przyszło do głowy to "krzesełko" (ski squat). Jak najlepiej robić to ćwiczenie, żeby był z tego zysk?

A może coś innego? Na dwugłowe planuję RDL, a łydki będą musiały sobie zaczekać .