Poki co nie odzuwam skoków cisnienia na poczatku cos tam było ale to moze od pogody,teraz wszystko w normie moze dlatego że caly czas utrzymuje stężenie.
Faja przygotowana do akcji non topa nie narzekam narazie.
Zaspany jestem dzisiaj jak cholera niemogłem usnac jakies totalne glupoty mi sie sniły obudzilem sie o 5 i do 6:30 nie spałem.Odrobie pewnie w ciagu dnia jak to zawsze bywa.
Musze sobie jakos rozplanowac te wolne dni... bo 3 dni bede mial silke zamknietą i bede musial zejsc do siebie do piwnicy ale tam to za duzo nie zrobie najlepiej by mi pasowalo zeby zrobic tam bica... w kazdym razie wigilia wolna , i niewiem jak dalej.