cod123Uwielbiam chorizo ale krwisteka steka bym nie zjadła, mam jakąś blokadę
mam coś podobnego, tylko ja mam uraz do wszystkiego co "surowe", aczkolwiek na steka się czaję już dłuższy czas, ale np tatara czy metki jak u mnie rodzina się zajada to niestety po spróbowaniu tatara, choć smakowo wydawało mi się ok to psychika nie pozwalała żeby smakowało :D może się zmieni trochę bo już i tak tolerancja się zwiększyła, kiedyś bym nic z jajka nie zjadł gdyby nie było ścięte a teraz żółtko musi się lać bo inaczej jest niedobre :D
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html