[BLOG] MissInvincible w kuchni

Malinowa

Miss, kocham Cię

Noodle z wołowinką

Oszukana lazania - przekładana dynią

Składniki:

-500g szynki wieprzowej mielonej
-300-400g passaty pomidorowej
-szpinak swieży 1-2 garscie
-trzy ząbki czosnku
-papryka wędzona, sól, pieprz, łyżka musztardy, oregano
-170g mozzarelli
- pomidory marynowane i oliwki (opcjonalnie)
-plastry dyni (ja kupiłam gotowe plastry dyni do lazanii, można kupić dynię piżmową i samemu pokroić)

Wykonanie:

Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Na mocno rozgrzaną patelnię wrzucić drobno posiekany czosnek i mięso mielone. Przesmażyć, dodać przyprawy oraz passatę pomidorową. Dodać szpinak i smażyć chwilę, aż szpinak zmięknie. Mozzarellę posiekać drobno lub zetrzeć na tarce. W naczyniu do lazanii lub odpowiedniej foremce (ja zrobiłam w formie do pieczenia chleba i była idealna!) ułożyć kolejno : plastry dyni, mięso, znowu dynię, mięso, mozzarellę, dynię, mięso, pomidory marynowane, oliwki, mozzarellę, dynię, sos pomidorowy i mozzarellę. Piec ok 40minut (formę ustawić na dolnych widełkach piekarnika) aż góra będzie złoto brązowa.

Voila






Zmieniony przez - missInvincible w dniu 10/04/2017 16:45:59

Sniadanko - jajecznica na chorizo

Obiad w knajpie - pod ziołami i pieczoną papryką ok 200g krwistego chargrilled steka + hummus + pita

Uwielbiam chorizo ale krwisteka steka bym nie zjadła, mam jakąś blokadę



Zmieniony przez - cod123 w dniu 2017-04-10 17:12:13

chorizo jest swietne, zupełnie zmienia charakter dania; a co do steczka to max medium rare, inaczej nie ma sensu jesć moje pierwsze zetknięcie ze stekiem było w knajpie, gdzie zaserwowali mi wysmażonego i pamiętam, że było to dla mnie bardzo przeciętne danie. Ale od kiedy posmakowałam medium to później już tylko coraz bardziej krwiste zaczęłam jesć a już jka w porządnej knajpie podadzą steka, że tylko sika na czerwono, to niebo w gębie - najlepszy jaki do tej pory jadłam to w argentyńskiej knajpie z marynatą chimichurri. Najlepsza marynata jaką w życiu jadłam tak btw.

**ale oczywiscie rozumiem, że można się wzdrygiwać na mysl o krwistym mięsie ja to jak zwykle tylko o walorach smakowych myslę


Zmieniony przez - missInvincible w dniu 10/04/2017 17:43:37

A ja za to uwielbiam wszystko co krwiste i surowe , mniam ! I już ubolewam że nie mogę

może jeszcze ewoluuje kto wie wino też kiedyś tylko słodkie, a teraz już półwytrawne. Ale faktycznie wysmażone jest przeciętne, dlatego jem rzadko, moze się kiedyś przełamie

Na prawde warto sie przełamać