Nie dziwię Ci się. Gdyby mnie tak pojeżdżano na body-factor, to też nie lubiłbym scyzoryka. Darek, witaj w klubie. Jesteśmy miejscami pyerdolnięci};-)|-);-D Zmieniony przez - strongzonk w dniu 2012-05-10 00:02:06
[...] w stanie ocenić kto jest klientem a kto instruktorem. Wątpię też, że jego wiedza jest warta 50 zł. Nie wiem, co powiedzieć. Chociaż nie: wiem co powiedzieć. Już prędzej Ciebie widziałbym jako trenera osobistego i dietetyka. Wiedzę masz ponadprzeciętną. I piszę to z uznaniem jako dietetyk. Zmieniony przez - strongzonk w dniu 2012-08-05 14:36:15
Trochę śmieszne, bardzo żałosne. Jeśli faktycznie bierze ślub (w co wątpię, pewnie grała nieprzystępną), to współczuję jej mężczyźnie Taaa grała bardzo nieprzystępną %-)
Hubert, to jaką forme sugerujesz? bo nie ukrywam ze wioslo sztangielka duzo lepiej mi wchodzi, sztanga robie w wersji po nogach, ale tutaj brakuje mi rozciagniecia najszerszego na dole, albo tak jak na filmiku, chociaz nie zgodze sie ze to jest szrugso wersja, bo kapturow nie czuje jeszcze przy takim pochyleniu, nie mam w zanadrzu innej sensownej [...]