pasztet

A gdzie tam jest napisane że mają pasztet podlaski? Może nie mają.

ten tez fajnie wyglada: http://cobytuzjesc.blogspot.co.uk/2011/10/pasztet-drobiowybez-pieczenia.html

i jak kittie?? dzwonilas maja pasztet podlaski bo na twoj barek sie juz szykuje %-)

Pomoże mi która? Pamiętam, że jakiś czas temu znalazłam w czyimś dzienniku "przepis" na pasztet z wątróbki i masła, i nie pamiętam czy to była tylko zmielona wątróbka i roztopione masło i razem wszystko wymieszane czy jakies jajo sie wbijało do tego. HELP

Naszło mnie na pasztet...jak wrócę to się biorę za to

dontknow zabieram jutro ze sobą :D liczę na to, że wystarczy do końca miesiąca, biorąc pod uwagę to, że w wawie się marynuje też 1kg wołowiny gotowe do uduszenia :D jutro ją uduszę ;> hubert, nie ;> mięsem się nie dziele :D:D:D:D a pasztet jest palce lizac. serio serio

Najpierw pasztet

Najpierw pasztet dobry szantaż śliczna jesteś. mówi ci to dziewczyna, więc doceń obiektywizm

A wam to niby można ufać Gdzie jest mój pasztet, ja się pytam?!

pasztet upieczony! jea. ale zostałam okradziona z kilograma :( więc wezmę tylko 4 kg.

yosis pasztet to jest jedyna rzecz, gdzie zjem UKRYTĄ wątróbkę. inaczej, póki co, nie tknę

Ja nienawidzę takich tłuściochów. Znaczy się takich galaretowatych części mięsa. Zbiera mnie na pawia od razu ale dobry pasztet nie jest zły _ Zmieniony przez - kieszko89 w dniu 2011-07-14 10:25:19

U mnie zająca nie było. I dobrze, poszedłby pod nóż ;-] na pasztet %-)

ja lubię te świeta, bo jest kupa żarcia, którą mogę jeść -jaja, jaja, jaja i pasztet, kaczka. omnomnom %-)

albo pieke, to orpcz ud z kury nic mi nie smakuje co upieke...no pasztet jeszcze jest ok

Nie, ja po prostu śledzę Wasz spam i liczę ile razy jeszcze padnie słowo PASZTET

Moja to delikatna jest. Rozpieściłam małego potwora to mam %-) Ale chyba rzeczywiście kupię i przetestuje. Co najwyżej będę latać i za odźwiernego robić %-) Zjadłabym jakiś pasztet, trzeba przepisu poszukać. Tak mi się po dzisiejszej dyskusji zachciało więc nie ma tego złego... %-)

to co innego :D pustki w lodówce. Musiałem skończyć żóły ser. Weszło 225g dziś. Jutro robimy pasztet!

Trochę soli na wątróbkę i podsmażasz ją z cebulą. Nic wielkiego tutaj nie wymyslisz. Ewentualnie możesz sobie ją zmielić i uzywac jako pasztet. Ale z cebulą jest zaj**ista więc nie ma co wymyslać.

będę jeszcze robiła z serc, żołądków i wątróbki pasztet, ale to w sumie będę dopiero próbowała bo żadnego przepisu nie mam :)