WEEKEND Zgaga przeszła, w zasadzia dałem tylko kilka tabsów controlocu i tyle. Użyję, tylko wtedy, tylko wtedy, jeśli będzie potrzeba. Treningi intensywniejsze. Pomiary na plus, bo w końcu barki ruszyły trochę i łapy. A co ważne, pas stoi 89,5 kg-> 90 kg Barki 133 cm - 134 cm Łapy 44.5 -> 45 cm Jestem również po konsultacji z Mariuszem, [...]
WEEKEND-WTOREK Weekend nie pisałem, bo nic szczególnego się nie działo. 2 dni treningowe za mną, trochę pozmieniałem, bazowe zostają. Co mnie cieszy, że siła się utrzymuje, wszędzie zapas. Już wiadomo tempo mniejsze Trawienie i ogólnie samopoczucie ekstra https://iv.pl/images/40ff100dcf9932c62c2b4db7287480ae.jpg [...]
ŚRODA-CZWARTEK Wczoraj dosyć słaby dzień, jakieś samopoczucie do d00py, ciągle deszcz. Dziś już i lepsza pogoda i dobry trening. Rozdzielam nogi na czwórki i dwójki + tyłek, bo trening za długo by trwał. a wolę skupić się dobrze. Oczywiście trening bardzo dobry, ciężar dołożony, w teorii mógłbym serie i 200 kg robić, ale ze wględu na plecy [...]
PON-WT Troszkę jeszcze choroba trzyma, ale generalnie ciągle do przodu. Treningi świetne,powoli robi się już ciężej. Na pewno brakuje mi regeneracji, więc dziś zaczynam kłaść się spać 15 minut wcześniej niż normalnie. https://iv.pl/images/bf4abd09d5fd56b177c5454f164c2ca3.jpg https://iv.pl/images/37329708259037084934.jpg Plecy + biceps [...]
ŚR- PT Ciężkie i zarazem bardzo fajne dni. Mnóstwo pracy, ale treningi klasa, szczerze to juz dawno nie trenowałem z taką objętością i intensywnością. Przypominają mi się lata jak się miało lekko ponad 20 lat. Czwórki tak skatowane, że dziś większość pracy to na piłce przesiedziałem. Oczywiście, wiem, że tak okres długo nie potrwa, więc teraz [...]
PONIEDZIAŁEK Fajny dzień, miał być DNT, ale jakoś siły były sporo, to zrobiłem normalnie. Dziś klatka i lekko barki. Po treningu z Marianem mocne domsy, raz, że nowe maszyny i ruchy, dwa po prostu duża objętość, a na co dzień trenuje sam. Tak to wygląda obecnie, wiadomo trochę podlało, więc już kalorii nie dodaje. Jutro na Echo serce 92 kg [...]
WEEKEND -PON Weekend na spokojnie. W sobotę dwójki + poślad, potem miałem przyjemność skorzystać z tzw. floatingu, czyli regeneracji w soli Epsom. Fajna sprawa, duże odprężenie i cały dzień był bardzo w porządku. Dziś zaczynam ostatni etap masy, ostatnie 2 tygodnie na pełnym gazie, do upadku mięśniowego. Też będzie łatwiej, bo dużo mniej [...]
WTOREK-ŚRODA Mniej pracy = więcej snu, więc jeszcze udaje się na spokojnie progresować. Dorzucam, gdzie nie gdzie więcej dropsetów, back offów czy rest pause. Co do ciśnienia i ogólnie dbanie o serce to plan mam już na działanie 1. Ograniczenie soli ( oczywiście nie do 0 ale po prostu mniej ) 2. Leki ( to juz w piątek dobiorę z lekarzem ) 3. [...]
PON+WTOREK Mega 2 treningi i wczoraj I dziś. Myślałem, że nie będę miał sił dodawać, a ciągle jest progres I chęć trenowania. Dlaczego tak jest ? Ogólnie dieta i środki te same, co się jedynie, albo aż zmieniło, to że pracuje od około 3 tygodni tyle co przeciętny Kowalski. ( 40 godzin tygodniowo ) Dlatego większa regeneracja, a co za tym idzie [...]
CZWARTEK Święta i po Świętach. Ogólnie uważam, że nie ma opcji zepsuć formę w 2 dni świąteczne. Opublikowano (2016) ciekawe badanie na temat nabierania masy tłuszczowej w święta. Przebadano prawie 3 tysiące osób z USA, Niemiec i Japonii, w okresie od sierpnia 2012 do lipca 2013. Badani mieli za zadanie codziennie sprawdzanie masy ciała na [...]
WEEKEND Powoli wracam do żywych, dziś pierwszy dzień. gdzie apetyt rośnie. Jeszcze nie jest idealnie, ale juz biegunki ustępują. Waga spadła bardzo dużo, aż -4 kg w tydzień Wiadomo zacznę jeść normalnie to wróci. Wczoraj trening delikatnie zapoznawczo, a dziś wolne. https://iv.pl/images/ab5617bbe70bcaafbba530f5012241da.jpg [...]
WEEKEND Sobota od rana trening pleców, potem na pozowanie i konsultacje z Mariuszem. Na razie dużych zmian nie robimy, ale wiadomo, non stop kontrola progresu. Na razie czuję się bardzo dobrze, fizjo trochę mnie zmasakrował, a mianowicie pasmo biodrowo-piszczelowe, które mnie trochę pobolewało. Waga około 89 kg. Nabicie jeszcze nie wróciło po [...]
ŚRODA-PIĄTEK Ogólnie bardzo fajne dni, dobre samopoczucie. Treningowo tak średnio, w takim sensie, że coś siłowo cienko, nie udało się dziś dołożyć, na klatkę, a nawet regres, ale to nic są takie dni. Co do formy to jutro zobaczę się z Mariuszem i zobaczymy co powie. Głodny nie chodzę, a kalorii w sumie jakoś dużo nie mam, ale mało to nie. [...]
WEEKEND-PONIEDZIAŁEK Zaczynam się rozkręcać, siła do góry, samopoczucie ok, choć muszę uważać bo zaczyna się sporo pracy. Dziś cały dzień z przerwą na trening i zrobienie żarcia Kalorie lekko ścięte. - 75 g ryżu na dzień 87 kg Tak to wygląda https://iv.pl/images/7f925de6f9204f62b622b1b27a9fe18b.jpg [...]
WEEKEND Weekend intensywny i najbliższe weekendy takie będą, muszęł szczególnie dbać o to, żeby się wysypiać i regenerować. W sobotę nogi bardzo dobry trening, i potem wizyta i fizjo. Waga po tygodniu redukcji wzrosła, ale to nic. Dziś szkolenie i tyle. Jutro cały dzień praca z przerwą na trening https://iv.pl/images/37329708259037084934.jpg [...]
ŚRODA-PIĄTEK Bardzo dobre dni, udało się w miarę regenerować. 3 dni treningowe, a od jutra2 dni kursu, więc DNT, ale na pewno będę zmęczony. Siłowo ciągle do przodu. Tak to wygląda obecnie 86 kg https://iv.pl/images/4df70e14b81de556bd00b259a89dc0ed.jpg https://iv.pl/images/7c23732195aefba97bd7eb5b8bc443f2.jpg [...]
WEEKEND-PONIEDZIAŁEK Cały weekend kurs Metodyka treningu personalnego z Michałem Sawczynem. Doktorantem Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku, kierownikiem specjalizacji Trener Personalny na AWFiS w Gdańsk Na początku myślałem, że będzie dużo "zbędnej" akademickiej teorii. Nic bardziej mylnego, było dużo praktyki, grupa malutka, więc Michał [...]
WTOREK- ŚRODA Hej, żeby nie było za pięknie i lekko nadszedł 1 kryzys. Wczoraj większe problemy trawienne oraz generalnie duże osłabienie. Dziś już znacznie lepiej, troszeczkę regeneracja cierpi, ale weekend wolny, więc odeśpie. Od razu też poszedł Vivomix, iberogast. Dziś również przyszły suple, poczytałem trochę badań oraz posłuchałem Adama [...]
CZWARTEk-PIĄTEK 2 fajne dni, choć robię trochę krótsze treningi, mniejsza objętość, intensywność w górę. Powoli narasta zmęczenie w nogach, ale nie ma tragedii. Forma się poprawia, jednak waga chyba stoi, zobaczymy jutro z rana na czczo. Powinno być 84 kg i tak 1 kg na tydzień, żeby spokojnie w diurezę wejść, tez nie chce zbyt mocno się [...]
WEEKEND Treningi niestety coraz słabsze, ale to normalne w tym okresie. Miałem również kilka dni problemy ze wzdęciami, ale bombarduje układ pokarmowy enzymami, vivomixem, iberogastem i jest dużo lepiej. Wczoraj również tlenoterapia, która dobrze działa na mnie, czuje się po prostu mniej zmęczony. Dziś wizyta u fizjo i walka o lepszą separację na [...]