Viren dobrze prawi.
ja moze tylko dodam....posluze sie fragmentem maila:
"pytanie:
1. W tym planie brak jest ćwiczeń na biceps, triceps. Czy te partie będą rozwijały się proporcjonalnie do reszty ciała, czy warto było by jednak je troszkę pomęczyć?
ad.1
(imie),musisz sobie zdac sprawe z tego,ze bedziesz rosl przede wszystkim dzieki tym kilku ciezkim cwiczeniom,poniewaz pobudzaja one najwiecej miesni,wiec mozesz podniesc najwieksze ciezary,ktore uruchomia odpowiednie procesy w twoim organizmie odpowiedzialne za rozwoj sily oraz masy.jesli jestes swiadomy,jak dane cwiczenia wplywaja na muskulature,to doskonale wiesz,ze ramiona sa pobudzane takze.
tak naprawde,nie jest wcale powiedziane,ze nie mozesz dodac dodatkowych,izolowanych cwiczen na
biceps i triceps.
dla mnie,najwazniejsze bylo i jest zwrocenie uwagi na to,co bardziej istotne,czyli cwiczenia bazowe,gdyz to od nich wszystko zalezy.
w przeciwnym wypadku plany wygladaja tak,ze na kazdej sesji cwiczacy dodatkowo katuja ramionka albo nawet stawiaja je jako priorytet kompletnie olewajac baze,a final pozniej jest taki,ze ok lapa im urosla,ale tak naprawde rozmiar koszuli,marynarki,itd. jest taki sam,rozumiesz co mam na mysli?
chcesz dodac cos na ramiona-ok,ale rob to z glowa.
na jednej sesji zrob cos na biceps,na drugiej-cos na triceps i bedzie ok. "
pozdrawiam.