Emygranty nieudaczniki- Spam Post %-)

Jestem ciekawy jak by sie to w UK sprzedawalo

W Ire kupuja to tylko szczyle

książkę z poradami to i ja mogę napisać, bo po*******ić mondrości jest łatwo, gorzej jest je wprowadzić w życie (leyus, gdyby otwarcie biznesu było takie łątwe to byś go otworzył zamiast jeść fasolę z asdy przez 365 dni w roku), ale ja mam tylko jedno życie i myślę bardzo rozsądnie, nie rzucam się na głęboką wodę, bo mogę utonąć, a mam żonę i dziecko w drodze i jak ja wpadnę w g**** to oni też

Rozsadek vs Ambicje skad ja to znam

mylisz sie Mariusz..... otwarcie wlasnego biznesu jest w UK banalnie latwe i jak walniesz lmited company to ci jeszcze jak cos rzad pokryje jak upadniesz. Nie odpowiadasz sowim majatkiem za firme.

Skoro tak latwo to napsiz, Kiyosaki zarobil miliony wlasnie an ksiazkach. Wielu innych tez. Moim zdaniem to trudniejsze niz prowadzenie wlasnej firmy a fasolke z asdy zwyczjanie lubie.

Blase83 :
Pisze w kolejnosci od najlepszego do najgorszego z tych ktore czytam:
http://www.thesimpledollar.com/ - moj ulubiony generalnie o pdostawowej zasadzie : wydawaj mniej niz zarabiasz, nadwyzke inwestuj. Koles jest megafascynatem oszczedznaia na WSZYSTKIM. Bodajze najpopularniejszy blog finansowy w USA. Wcielam w zycie moze 10% jego pomyslow ale styl pisania i podejscie w 100% sensowne, poparte przeczytaniem setek ksiazek finansowych (za punkt honoru obral sobie czytanie jedenj tygodniowo i recenzowanie wiec dobra www zeby tez obejrzec jakie ksiazki o hajsie warto czytac) i przeanalizowaniem co najlepszych. Takze przeciwnik podejscia fiansowego Kiyosakiego uwazajacy go za pisarza motywacyjnego.

http://www.fool.co.uk/ - najlepszy moim zdaniem brytyjski blog fiansowy, bardzo duzo o rynku akcji, czytma regularnie i mi sie podoba, nie pisze tak dobrze jak simple dollar ale zakres zainteresowania (czyli wiecje o inwestycjach mniej o tym jak mniej wydawac) jest dla mnie lepiej dobrany

http://www.promotionalcodes.org.uk/frugal-blog/ - czytam bardoz nieregualrnie poniewaz tematyka zbizony do simpl dollar ale wydaje sie bardzo fajny i przedewszytskim brytyjski nie amerykanski,

http://www.getrichslowly.org/blog/ - wypasiony, czytma nieregularnie bo zblizona tematyka do simple dollar, ale chyba jednak troche wiecej o inwestowaniu wiec jest spoko

http://manvsdebt.com/ - czytma nieregularnie, mizerny, glwonei o wyjsciu z dlugow, z dobrych pomyslo to zachzecajacy do sprzedania 50% wsyztkich posiadanych przedmiotow :D co wydawalo mi sie megaatrakcyjnym pomyslem jak mialem 2-pokojowe mieszkanie i nie mialem jak przejsc tka juz bylo zagracone! Teraz mam 5 pokojwe wiec i pomysl zniknal... chwilowo. Najwiekszym atutem jest moim zdaniem pdowieszony art o Tyler's Dunden Guide to personal finance - czyli jakie wnioski do naszego zycia fiannsowego wyciagnac z filmu fight Club :D Z cytami, moim zdaniem jeden znajlepszych artykulow jakie czytalem, mzoe dalteog z ejestem fanem filmu. Pod kazdym innym wzgledem ten blog to sredniak.

http://www.iwillteachyoutoberich.com/ - kompletne dno, nie czytma juz tego. Jasne trafialy sie perelki, ale koles jest kompletna przeciwnoscia simple dollar. Jego styl psiania jest wkurzajacy i uwaza ze na niczym nie trzeba oszczedzac i nic sobie zalowac, tylko otwierac kolejen firmy na boku tak dlugo az jakas zacznie przynosic powazne dochody. I za kazdym razme keidy brakuje nam kasy wymyslac nowa rzecz. Pomysl o tyle niedorzeczny ze znam kolesia ktory majac kolo 30 lat mial swoje pierwsze ferrari a kilka lat pozniej przpeil wszystko. Nie ma kasy ktorej nie mozna by bylo rozj.e.b.a.c wiec uwazam ze ten koles nie wie co mowi i o ile ma racje ze warto spedzac czas na zwiekszanie swojego dochodu o tyle pewna skromnosc i inwestowanie nadwyzek finansowych moze dac lepsza jakosc zycia niz pracowanie 24 h na dobe nad ssetka projektow pseudo bzinesowych. Pozatym koles chce kase za neiktore rzeczy ktore sobnie na blogu wymyslil, z czasme rpzestlaem go czytac.

Lista wsyztslkich brytyjskich blogow (19 tlyko istnieje lol):
http://www.promotionalcodes.org.uk/454/top-25-uk-money-saving-blogs/
Lista najwazniejszych amerykanskich( ponad 100):
http://www.wisebread.com/top-100-most-popular-personal-finance-blogs/
jest w cyzm wybierac. Brytyjksich jest tak nie wiele ze raz na kilka tyg przegladam wsyztskie. Daj znac ktore ci sie spodobaly, ktore blogi i ktore artykuly.

a jest jakiś blog dla wąsatych marianów?
jak nie to może kupię domenę? www.wasatemariany.co.uk 

A jeszcze jedno, robilem w sklepie z dopalaczmi, teraz ju nie ma z tego kasy za duzo, jak grzyby byly legalne koles wyciagal na tym 1000 funtow W GODZINE w soboty. W ciagu calego tygodnia na samych grzybach mial 12-14 k funtow. Splacil z tego caly mortage z samych grzybow (house nad morzemw rottingdean se k... sprawdzcie pozniej miliona fuli raczej nie znajdziecie, jego podejrzewamz 2,5 miliona), rolex na rece i harley w garazu tez sie skads wziely. Wymienial mi tez jakie ma dziela sztuki i zabytkowe samochody ale sie nie znam na tym wiec nie przytocze nazw. Jeszcze jakies pytania? Zwykle jak dany biznes staje sie megapopularny to jzu za pozno, ja msyle ze jest dobry motyw na dopalacze w PL teraz ale w UK to juz nie jest megabiznes za duzo tego.

a kupuj :D

simple dollar najlepszy dla amrianow bo koles nawet pokazuje jak domowym sposobem zrobic PROSZEK DO PRANIA! Wiec mariany nie musialy by juz baganika pelnego szarego mydla wiezc z PL i szorowac tylko tanio i automatycznie ale to trzeba miec musk buehehehehhe

Dzięki leyus, zerknę jak tylko czas w postaci mojej córki mi pozwoli Chwilowo oczy dookoła głowy, bo mała odkryła niedawno że można stać trzymając się czego popadnie a potem elegancko zaliczać glebę, uderzając przy okazji głową w jakieś rogi i kanty
Za godzinkę wrzucę ją w łóżeczko, dokończe moje application form i zajrze co to za mondrości tam wypisują. Dzięki!

moj jak tlyko nauczyl sie stac to miesiac pozniej umial wyjsc z lozeczka :D mial wtedy 7-8 miechow (corka znacznie wczesniejc hodzila 6 miesiecy ale z lozeczka nauczyla sie wylazic pozniej)? Na szczescie mimo umiejetnosci stania do 12 miesiaca preferowal raczkowac niz chodzic mimo ze stac umial. Mimo to wspinal sie dalej, majac 7 miesiecy podstawil se krzeslo, wszedl na nie, z krzesla wszedl an oparcie krzesla i na parapet. Potrafil tezwspiac sie na te cienkie kaloryfery i na nich stanac. Przez to ciagle spadal. ALe wspinal sie dalej :D