Meraviglia / Blog / Mój sukces to ja :-)

chociaż to kiwi mogłaś
okołotreningowo

1.
owies, otręby pszenne, jajka, jabłko, tran, wapń,
kawa z mlekiem
2.
kurakowy cyc, orzechy włoskie, papryka
3.
kurakowy cyc, orzechy włoskie, papryka
kawa z mlekiem
*TRENING siłowy
4.
indykowy cyc, oliwa, musztarda, brokuły
Będzie:
5.
serek wiejski, pomidor, magnez+potas

SUMA
166B / 80T / 71WW / 1674kcal

4.









TRENING siłowy



Musiałam zacząć od MC i wypadów, bo stojaki były zajęte
Nie jestem zadowolona z tego treningu
Jedyne, co poszło w miarę ok, to MC.
Przysiady natomiast szły bardzo ciężko i jakoś nie chciało mi się walczyć.
Na cardio po siłowym nie miałam siły. Ledwo dowlekłam się do szatni, a tam zrobiło mi się słabo i mdło. Z trudem zdołałam wziąć prysznic i wrócić do domu
Nadal nie czuję się zbyt dobrze, ale trochę sił odzyskałam. Być może ma to związek z @, choć do tej pory nie miałam podobnych objawów
A dodatkowo jestem nieźle w****iona (choć dzień w pracy miałam udany) i już pokłóciłam się w domu z najbliższymi, a teraz jest mi z tym źle, bo moje zachowanie było tragiczne
Chyba trzeba iść wcześniej spać

mera, dzisiaj chyba taki dzień... pierwszy dzień jesieni w końcu
życze lepszego samopoczucia

Słabsze dni się zdarzają każdemu. Ważne, żeby iść do przodu a zawsze jutro możesz porozmawiać i wytłumaczyć najbliższym
Mi poziom agresji czasem strasznie rośnie i nie wiem czy to efekt treningów czy jakiejś ogólnej frustracji z-nie-wiadomo-jakiego-powodu

na wzrost mojego poziomu agresji mają na pewno wpływ niskie węgle i mała ilość kalorii

Dziś będzie krótko




DNT




1.
owies, otręby pszenne, jajka, jabłko, tran, wapń,
kawa z mlekiem
2.
indykowy cyc, orzechy włoskie, papryka
3.
indykowy cyc, orzechy włoskie, papryka
kawa z mlekiem
4. - POSIŁEK OSZUKANY
makaron penne z pesto domowej roboty + 3 kostki czekolady 70% kakao z nadzieniem pomarańczowym
kawa z mlekiem
5.
serek wiejski, magnez+potas

SUMA
Nie policzyłam, ale myślę, że wyszło około 2000kcal

Proszę o podanie powodu odstępstwa od diety

Lepiej poszukaj dobrego usprawiedliwienia, bo Martucca nie zna litości

Wynika to z założeń diety, które są na pierwszej stronie tego dziennika

Edit -> właśnie zobaczyłam, że o tym nie napisałam
Generalnie to jest tak, że muszę robić sobie posiłki oszukane, gdy czuję, że muszę. W przeciwnym razie może to doprowadzić do wzrostu niezdrowego napięcia i napadu na żarcie, a wtedy zjadłabym dziesięć razy więcej
Wczorajsze oszukaństwo zaplanowałam sobie już rano, nie wiedziałam tylko, co to będzie

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-09-25 09:31:50

No i wszystko jasne, bardzo dobre podejście Już się nie czepiam

Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-09-25 20:16:17