Zapraszam do komentowania
Wiem, że te kolorki z Exela takie trochę oczo***ne wybrałam Jak w życiu szaro, niech w dzienniku będzie kolorowo
LeeJaedong, staram się robić niedługie aeroby po treningach wtorkowych i czwartkowych. W soboty po treningu idę na cycling (jak w wypisce z wczoraj). W pozostałe dni też jest jakieś cardio - ostatnio są to właśnie zajęcia na rowerkach (bywają też różne interwały) lub (kwestia pogody) jazda w plenerze (zaczęłam nawet bawić się troszku w MTB, ale póki co ćwiczę technikę na leśnych górkach, ale to bolesna nauka bywa ).
Jak już o rowerach mowa, to pochwalę się moim:
Bardzo jestem z niego zadowolona, szkoda, że mam za mało czasu, aby częściej na nim śmigać lub pogoda jest do dupy.
Łokej, właśnie postanowiłam, że nie będę dziś jeździć (jak to miałam w planie) na stacjonarnym w sali, tylko zaryzykuję i idę na mojego rowera Może bardzo nie zmoknę
A oto mój demot na dziś:
Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-08-29 10:15:52
Meraviglia!