volvo93/BLOG/Droga do Debiutów 2012!

volvo93 popatrz sobie na rywalizację konia z wuchtą. Koniu jadł 6000kcal i nie bał się, że g**** w siebie na masie ładuje. 6000kcal przez 3 miechy i powinno być gicio :P

Wtedy dopiero będziesz się martwił o redukcję a Ty już się boisz o redu na wiosnę a nawet Cię troszkę nie zalało.

Zmieniony przez - shooter3 w dniu 2010-08-28 00:52:24

nvm

Zmieniony przez - Prog w dniu 2010-08-28 00:58:50

Volvo zwróc uwagę, że vitargo tym się rózni , ze jest droższe, mniej zalega w zaoladku i tyle ( ma nizsza osmalnosc) a carbo jest na bazie maltodekstryn/cąsteczek glukozy.

Więc nie pisz, ze to zwykly cukier...


A co vitargo i carbo ( po treningowo oczywiście) maja miec ww zlozone ? Słabo przeciez chodzi o to, aby szybko uzupelnic straty w miesniach i komorkach a nie zeby ww zlozone jak np Ty wczenisej jadalaes wafle ryzowe organizm tracil na to energie, aby to strawic !!!!!

ale mu mieszacie.

Niech uczy się na sobie. Obrał taką drogę i zobaczy co z tego wyjdzie.

Dla Niego to pewnie i 6000kcal będzie mało w tym wieku

Nie chodzi mi o kcal tlyko o to, że pisze nieprawdę , a sam robi nie za dobrze z tymi waflami , jesteśmy tu po to, aby mu pomagać przecież i uświadamiać co robi źle itd

ale przyjmij zasadę, że raz doradzisz a nie posłucha to niech robi po swojemu

wafle po trenie no tak...

co jest pozywieniem dla jednego czlowieka, jest gorzka trucizna dla innych
kazdy musi znalezc odpowiednie skladniki, odpowiedni sposob zywienia, musi znalezc swoj typ metaboliczny
jak do tego dojdzie to juz ma 50% sukcesu, puzniej to tylko wykorzystac i wprowadzic w zycie

wiec to ze Koniu jadł 6000kcal i nie bał się, że g**** w siebie na masie ładuje. 6000kcal przez 3 miechy i powinno być gicio :P

wcale nieznaczy i u volvo93 sie to samo sprawdzi

tak samo carbo czy vitargo kupi jedno sprawdzi kupi puzniej drugie sprawdzi i bedzie mial swoje odczucia

co do carbo to ja jak wczesniej kiedys mialem carbo to po dodaniu do wody latwo sie w niej rozpuszcza, i wyczytalem to ze to swiadczy o tym ze jest tam przewaga cukrow prostych [ ale napewno carbo carbowi nierowne] do tego gdy je pilem to mialem odczucie jak bym cukier pil, wrecz tak jak by mi miedzy zebami chropotal, ale ja cukru nieuzywam od kilku lat wiec nawet pijac zwykala coca cola mam takie odzczucie, przy vitargo niemam takich odczuc wrecz niejest slodkie

no i wlasnie niby niewiele ale dlamnnie wiele ta owa osmolnosc im nizsza, tym szybciej roztwor przedostaje sie przez uklad pokarmowy, swobodniej miesza sie z krwia i latwo trafia do komurek
niewywoluje niepotzrebnych wachan poziomu glikemi, zapewniajac stabilny poziom cukru
po treningu ww niepotrzebuja ekstremalnych dawek insuliny, gdyz komurki wykazuja wowczas wzmozona wrazliwosc na weglowodany

i te male roznice powoduja ze ja wybieram vitargo
i jednym z glownych powodow jest to ze nieczuje smaku [posmaku, uczucia] cukru miedzy zebami
ale wiem ze dla wielu cena ma duze znaczenie dlamnie 25 zl lub 70 nierobi takiej roznicy zebym mial wybierac w MOICH ODCZUCIACH slabszy produkt

jesteś szczęściarzem bo dla niektórych 25 a 70zł to spora różnica Też tak chcę...

Tak jak opisałeś musi sprawdzić na sobie.

shooter - czasem jak czytam to co piszesz to się za głowe chwytam... To co że walne 6000 kcal, mieśnie mają ograniczone pole do wzrostu, nie urosną bardziej na majonezie, sosie i lodach i większej podaży kcal.

kupię pewnie carbo, jak radzi Wuchta bo z kasą cienko, a muszę dietę trzymać. jak mi nie podejdzie to kupie vitargo, a jak będzie okej, to przy nim zostane

tym czasem udaję się na trening

Zmieniony przez - volvo93 w dniu 2010-08-28 10:12:41

Najlepiej to kup sobie ryż biały, rozgotuj go, wrzuć do blendera z białkiem i już masz drinka potreningowca a i $$$ w kieszeni zostaje! IG takiego produktu wysokie. Nic nie chrzęści między zębami.