nie czuje się atakowany i wcale się nie obrażam, tylko w każdym możliwym temacie, gdzie jest mowa o czymkolwiek, w jakikolwiek sposób związanym z polską, zaraz zaczyna się litania narzekania
a to k... zaskakujace, a spodziewales sie ze wygnal nas z kraju komunizm i zalozymy kacik poezji opiewajacy nasza dume narodowa i piekno kraju nad Wisla? A moze wygnala nas wojna i bedziemy wrzucac piesni gitarowe o tym jak ojczyzne kochamy i umrzec bysmy za nia chcieli? Prawda jest taka wygnala nas glupota i mentalnosc politykow a ci politycy sa sola tej ziemi, wiec mniej lub bardziej wygnalo nas gowno tkwiace w nas samych i naszym otoczeniu. No to o gownie sie pisze.
- co niektórzy tutaj są już tacy zagraniczni, że aż dziw mnie bierze, jak jeszcze nie zapomnieli po polsku mówić i pisać
ja zapomnialem, uzywam google translator zeby ci odpisac, z chinskiego tlumacze bo wczoraj jadlem chinszczyzne to od razu po czyms takim ze dwa dni gadam po ichniemu :D
rozumiesz? nabijamy się z wąsatych marianów, a sami jesteśmy wcale niedaleko od nich.
i nigdy megadaleko nie bedziemy, rzadko pierwszemu pokoleniu emigracji udaje sie zrealizowac swoje cele finansowe i zawodowe. Dukamy wiec z ciezkim akcentem, i robimy roboty ponizej sowich kwalifikacji, a nawet jak dokfalifikujemy sie tutaj to i tak musimy zrobic 10 razy wiecej kwalifikacji zeby dostac prace za 30% mniej niz angol.
i nie pyerdolcie mi tu o tym, że mam wydealizowany obraz polski, bo też nie mieszkam tam już parę ładnych lat i mam punkt odniesienia.
masz tylko sobie z tego sprawy nie zdajesz. Nawet nie zauwazyles ze w tym temacie wyraznie pisalem ze polskie dania lubie i napisalem jakie ale robie je juz z zachodnich produktow bo polscy producenci zaczeli robic to samo gowno co zachodnie supermarkety a alternatywa nadal nie powstala (tu mam wiecej alternatywy, rzeznicy, targi, ruchy ktore rekomenduja i kontorluja ktorzy rolnici i producenci nie robia w ch... i nie dodaja chemii do swojego zarcia). Mimo to naskoczyles na mnie bo zjadlem kiedys aligatora i dla ciebie tym samym zdradzilem Polske :D I co gorsza zjadlbym psa :> A to juz calkiem zdrada naszego Burka co na kazdej wsi na lancuchu sluszyl kazdemu prawdziewmu gospodarzowi.
Remy jak chcesz to dlaej mozesz przywozic zarcie z Biedronki, mi nie przeszkadza :D Ale nei zgodze sie ze z PL jesgt warte cokolwiek przywiezienia z supermarketow. Przywiozl bym za to dobrej szynki (ktora przywoze mimo iz Scorpio nie lubi nadal da sie dostac dobra po przyzwoitej cenie) wodka, i cwiartka swini od gospodarza (gdybym mial ogrodek i wedzarnie bo tu tez sie da kupic i rekomenduja ci rozne ruchy gospodarzy nawet ale kosztuje to majatek).
Scorpio - A psa jadles? :D
EDIT: A polskie piwo lubie ale czesciej mam promocje na piwa z innyh krajow, wiec przeplacal nie bede skoro mimo ze jest dobre to wiele kraji ma dobre piwa wiec kupuje tansze zwykle, chociaz akurat teraz mam LECH-a w lodowce. Wrzucic fotke na
SFD zeby zawialo wam odemnie patriotyzmem? O nieeeeeee lezy obok mozarelli, a powinien obok oscypka!!! I znowu przepadlem......
Zmieniony przez - leyus w dniu 2010-07-12 09:41:46