Cos o tym wiem bo staz mam dosyc spory (ogolnie patrzac, bo konkretnie w tym sporcie to mozna 4-5lat uznac za krotki staz, no ale to tez nie miesiac czy 2), chociaz jakby na mnie spojrzec to by sie mozna zastanawiac czy uprawiam jakikolwiek sport
no ale bez silowni jakos juz nie potrafie funkcjonowac
tak samo ze zbilansowana dieta - zjem cos z poza moich normalnych posilkow i sie czuje lipnie.
Co do wegli to jem
platki owsiane/ryz basmati/makaron brazowy/kasze gryczana i do tam z 2 kromki chleba razowego (wlasnej roboty) ale i tak bez aerobow i z srednio intensywnym treningiem silowym to jest nieciekawie szczegolnie przy moich predyspozycjach -> do niczego
dochodzi do tego podjadanie, w sumie u mnie jeszcze do redukcji czas, teraz to nastawianie sie na tor z treningiem, jedzeniem i zrobienie odpowiedniej kondycji. Kcal na razie na plus bo i tak niewiele ze mnie zostalo od zeszlego roku (zlecialem 20kg).
Zmieniony przez - beerciik w dniu 2010-06-30 00:48:42