hehehehe
kto jak kto ale jezeli Ty na geny narzekasz to nie chcialbys byc a rczej miec genow polowy osob co startuja w pasibrzuchach
nie chce sie powtarzac - ale skoro wyjechales z genami - co Ci pisalem kilka miechow temu?
taka dieta na 1/3gwizdka bo czasami jak to bic ujal ona nawet srednia nie jest
daleko nie zajedziesz
na poczatek,po offie dlugim,gdy waga mala itd. to jeszcze moze -> Twoj pierwszy test
pozniej na jogurtach,ziemniakach,bulkach czy na pierogach - ktorych de facto nie wiesz ile jesz - progresu nie zrobisz!
Przemial masz dobry - co widac - ja i wielu innych po tygodniu wygladali by jak 'beka' - ale potrzeba Ci innych zrodel wegli przedewszystkim!
Nie takie ilosci cukru,nie takie ilosci maki.
Inny uklad posilku niz taki:
po treningu
90g gainera i po 30min jajecznica z razowym + jogurt ACTIVIA + oliwa
nie jajca
nie razowy
nie jogurt
i na pewno nie oliwa!
A o treningu nie wspominajac.
Gena masz dobrego,sylwetke jeszcze lepsza - ale Ci powtarzam od dawna:
zmien diete na lepsza (nie chodzi mi 5x kurczak z ryzem!)
pilnuj jej przedewszystkim (czit 1-2x/tydzien)
i efekty beda!
Wyglad masz dobry z mala sinusoida - raz jest troszeczke lepiej (na cyklu -> suple /pompa/kreta)
raz troszeczke gorzej -> po cyklu (zejscie z intesywnosci,supli pewnie dieta jeszcze gorsza)
Pierwszy test - progres masakra.
Potem bylo juz srednio.
Masz mozliwosci i to wlasnie przedewszytskim genetyczne - ale nawet nie dajesz im szansy dzialania.
Ma pierogach,jogurtach czy bananach niz dobrej masy nie zbudowal - nawet najlepsi mezo musieli troche wysilku w to wlozyc.
pozdro
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html