Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
A Ty ćwiczysz coś że taki mądry jesteś ?
...
Napisał(a)
Oj Karol, Karol te godzine interwalow to bym przezyla, ale milion serii i brak wegli?
Ad. PS. W miare, bo pogody nie bylo, ale ogolnie sie wybawilam troszke
PS2. Kiedy tylko chcesz. pn,wt,sr,pt,sob jestem
Dziewczyny pewnie cwicza, tyle ze moze czasu na wypiski brak
[mam nadzieje ze tak jest i ze wszystko ok ]
Ad. PS. W miare, bo pogody nie bylo, ale ogolnie sie wybawilam troszke
PS2. Kiedy tylko chcesz. pn,wt,sr,pt,sob jestem
Dziewczyny pewnie cwicza, tyle ze moze czasu na wypiski brak
[mam nadzieje ze tak jest i ze wszystko ok ]
...
Napisał(a)
Ja poszedłem tropem dziewczyn i zamiast wypisek na forum walczę z żelastwem po cichu i monitoruję wszystko z ukrycia panie carb cycling W międzyczasie zmieniłem diametralnie trening i po półrocznym zastoju przyszło prawie 3kg bez zmiany diety także w końcu motywacja wraca, bo było już tragicznie. W MC ostatnio poszło z zapasem 115kg w serii takze siłowo też źle nie jest. To tyle spowiedzi
A wracajac do sedna, to najbliższy tydzień odpada, bo zjeżdżam do domu i cały plan bierze w łeb także wpadnę na Trzebnicką początkiem czerwca. No chyba, że do tego czasu staniesz sie szczęśliwą posiadaczką Multisporta - wtedy zapraszam do Arkad
A wracajac do sedna, to najbliższy tydzień odpada, bo zjeżdżam do domu i cały plan bierze w łeb także wpadnę na Trzebnicką początkiem czerwca. No chyba, że do tego czasu staniesz sie szczęśliwą posiadaczką Multisporta - wtedy zapraszam do Arkad
...
Napisał(a)
--==Nogi. Dwuglowe + łydki =--
1. RDL
30*6/ 40*5/ 50*4/ 55*3 (ostatnio stutter)
30*6/40*5/50*5/60*5/70*5/80*1/85*1
przy drugim powt przy 80 chwyt puscil i musialam od polowy wracac 85 przechwytem
2a. Zuraw
8/7/7
7/7/7
pierwsza seria udala sie dopiero za trzecim podejsciem, bo ciagle po 2powt lapaly mnie straszne skurcze w lydkach
2. Unoszenie z opadu
15/ 5*15 / 10*12
5*12/ 10*12/ 10*10
3. MDS uginanie jednonoz/ 2/1 // obunoz
5*8/8/10 // 10*6/6/8
5*8/10/8 // 10*8/6/10 // 15*3/6/3
4. Łydki
odpuscilam bo po wtorku dalej chodzic nie moge, zakwaszone mocnooo
Cala nieprzespana noc + okres . Myslalam ze bedzie trening do d*** i nie dam rady powalczyc w RDL a poszlo calkiem gladko
Udalo mi sie odzyc po tym jak rano sie czulam beznadziejnie i trening moge zaliczyc do udanych
------------------
Karol jako ze motywacja to ogromna czesc sukcesu to dobrze ze wrocila w takim razie zgadamy sie z poczatkiem czerwca.
-----------------
A w ogole u mnie przed silownia ustawili worki z piaskiem przy drzwiach bo to miejsce w 97 bylo zalane po sufit :D Dalej wydaje mi sie ze i tak nie zaleje Wroclawia ale jak jednak zaleje mi silownie to
1. RDL
30*6/ 40*5/ 50*4/ 55*3 (ostatnio stutter)
30*6/40*5/50*5/60*5/70*5/80*1/85*1
przy drugim powt przy 80 chwyt puscil i musialam od polowy wracac 85 przechwytem
2a. Zuraw
8/7/7
7/7/7
pierwsza seria udala sie dopiero za trzecim podejsciem, bo ciagle po 2powt lapaly mnie straszne skurcze w lydkach
2. Unoszenie z opadu
15/ 5*15 / 10*12
5*12/ 10*12/ 10*10
3. MDS uginanie jednonoz/ 2/1 // obunoz
5*8/8/10 // 10*6/6/8
5*8/10/8 // 10*8/6/10 // 15*3/6/3
4. Łydki
odpuscilam bo po wtorku dalej chodzic nie moge, zakwaszone mocnooo
Cala nieprzespana noc + okres . Myslalam ze bedzie trening do d*** i nie dam rady powalczyc w RDL a poszlo calkiem gladko
Udalo mi sie odzyc po tym jak rano sie czulam beznadziejnie i trening moge zaliczyc do udanych
------------------
Karol jako ze motywacja to ogromna czesc sukcesu to dobrze ze wrocila w takim razie zgadamy sie z poczatkiem czerwca.
-----------------
A w ogole u mnie przed silownia ustawili worki z piaskiem przy drzwiach bo to miejsce w 97 bylo zalane po sufit :D Dalej wydaje mi sie ze i tak nie zaleje Wroclawia ale jak jednak zaleje mi silownie to
...
Napisał(a)
u mnie już fala przeszła i siłownia stoi więc jest dobrze
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
--==Bareczki, tric, brzuch==--
1. PP
20*8/25*6/30*5/32,5*4/35*3
20*6/25*5/ 30*5/ 35*2
ble
2. Kombo kon-eks
5*8/ 7*7/ 7*5
5*10/ 7*7/ 5*9
3a. Wyciskanie hantli szeroko stojac
7*10/9*8/9*6
5*10/ 5*10/ 7*10
3b. Unoszenie w opadzie
7*10/9*10/5*8
5*10/ 7*10/ 5*10
wolniej, z minimalnym przytrzymanie
4a. Wyciskanie francuskie lezac sztanga
13*10/15*7/18*3
13*10/ 15*8/ 18*3
4b. Pompki tylem
3*10
w ss bez zadnej przerwy, te 10 to jest max, triceps pali
5. Unoszenie nog w zwisie na drazku
2*10
6. Unoszenie nog w podporze
2*12
w sumie lepiej wchodzi niz to na drazku
7. Spiecia na lawce ujemnej ze sztanga
10*20/16
Na trening poszlam cala obolala, plecy, barki ledwo zyly. Jednak jak w RDL mam wiekszy ciezar to zdecydowanie bardziej czuje wszystko na nastepny dzien co oczywiscie bardzo mi sie podoba
Z dieta polecialam dzisiaj mocno , piwka, lody, chipsy - wiekszosc niestety moge zwalic na okres - ale mowi sie trudno
a silka wydaje mi sie ze lajtowo, raczej nie ma tam nic wody
1. PP
20*8/25*6/30*5/32,5*4/35*3
20*6/25*5/ 30*5/ 35*2
ble
2. Kombo kon-eks
5*8/ 7*7/ 7*5
5*10/ 7*7/ 5*9
3a. Wyciskanie hantli szeroko stojac
7*10/9*8/9*6
5*10/ 5*10/ 7*10
3b. Unoszenie w opadzie
7*10/9*10/5*8
5*10/ 7*10/ 5*10
wolniej, z minimalnym przytrzymanie
4a. Wyciskanie francuskie lezac sztanga
13*10/15*7/18*3
13*10/ 15*8/ 18*3
4b. Pompki tylem
3*10
w ss bez zadnej przerwy, te 10 to jest max, triceps pali
5. Unoszenie nog w zwisie na drazku
2*10
6. Unoszenie nog w podporze
2*12
w sumie lepiej wchodzi niz to na drazku
7. Spiecia na lawce ujemnej ze sztanga
10*20/16
Na trening poszlam cala obolala, plecy, barki ledwo zyly. Jednak jak w RDL mam wiekszy ciezar to zdecydowanie bardziej czuje wszystko na nastepny dzien co oczywiscie bardzo mi sie podoba
Z dieta polecialam dzisiaj mocno , piwka, lody, chipsy - wiekszosc niestety moge zwalic na okres - ale mowi sie trudno
a silka wydaje mi sie ze lajtowo, raczej nie ma tam nic wody
...
Napisał(a)
nie zyje... znaczy w sumie zyje ale tak jakbym nie zyla
trening w poniedzialek zrobiony, w srode polaczylam wtorkowy i srodowy, jutro powinno byc zgodnie z planem - znaczy pojde na trening ale nie bedzie on na pewno intensywny. z dieta masakra - nie mam ochoty na jedzenie prawie w ogole, a jak juz mam to lapie na szybko jakis syf.
Najgorsze 10 dni przede mna, ale mam zamiar treningow nie opuszczac to jak beda jakies w miare to cos naskrobie i mam nadzieje ze diete tez uda mi sie opanowac w pore, bo znowu bedzie robota od nowa
trening w poniedzialek zrobiony, w srode polaczylam wtorkowy i srodowy, jutro powinno byc zgodnie z planem - znaczy pojde na trening ale nie bedzie on na pewno intensywny. z dieta masakra - nie mam ochoty na jedzenie prawie w ogole, a jak juz mam to lapie na szybko jakis syf.
Najgorsze 10 dni przede mna, ale mam zamiar treningow nie opuszczac to jak beda jakies w miare to cos naskrobie i mam nadzieje ze diete tez uda mi sie opanowac w pore, bo znowu bedzie robota od nowa
Poprzedni temat
Trening na masę a 6 weidera
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- ...
- 40
Następny temat
Wyciskanie na płaskiej VS dipsy.
Polecane artykuły