femme fatale... nigdy się nie poddają

--==Klatka i tric ==--

Czas : 30min

A. Pompki na poreczach
T2:4/5/4/3/3
T3:5/5/5/5/4


B1. Młotki skos +
T2: 9*10/12*8/15*4
T3: 9*8/ 12*8/ 12*7


B2. Wąski wycisk sztangi plasko
T2: 20*8/ 20*8/ 20*8
T3: 20*8/ 25*8/ 27,5*7


C. MDS wycisk +/0/-
T2: 9* 8/6/4 // 12* 8/3/3
T3: 7* 8/10/12 // 9*8/7/7

wzielam 7 bo 9 zajete, potem chcialam 12 to tez zajete, a ze czas mnie gonil to tylko dwie serie


D. MDS kickback/cross body/tate press
T2: 5* 10/6/6 // 5* 8/4/3
T3: 4*8/8/8 // 5*8/6/7

po tym jeszcze szybko wzielam udzial w konkursie na rowerku na jak najszybsze przejechanie 2km na obciazeniu 4 :P zobaczymy, moze akurat sie uda wygrac doladowanie karnetu :D ,na razie mam wynik o prawie 30sekund lepszy, wiec chyba te interwaly cos pomogly

---------------------------------
niby glodna chodze, a jak patrze na jedzenie to mi sie nie chce jesc :-/ ale na razie czysto :P

---------------------

rush no macie racje z tym wioslem, bede robic normalne, bo jakos nie umiem tego power bo czuje ze ciezarowo slabiej by mi poszlo niz normalne a niby powinno byc latwiej z tego rozedu. wiec nie bede kombinowac teraz juz bardziej

bardzo fajny trening

dziś może przez tę pogodę taki troszkę senny dzień raz słonko, raz deszcz

pozdro

Na potwierdzenie powyższych moich słów dzisiejsza wyżerka:

1. płatki owsiane w jajach na gorąco
2. kurczę zapiekane z serem na ryżu brązowym
3. [przedT] okrągłe jabłczęta z deliciousem proteinusem
4. [poT] jw + pisang po indonezyjsku
5. kurczę zapiekane z serem na ryżu brązowym z brokułami
6. - extra paluszki z krabów w sezamie polanych spirytusem
- pieczony filet łososia norweskiego na pomidorowo-pieczarkowym risotto w otoczce pesto a'la Genovese, cytrynowej salsy oraz bukietem sałaty z cebulą czerwoną, pomidorem w occie winnym
-deser bananowy z masą toffi, ptasim mleczkiem, galaretką cytrynową oraz parfait bananowym
7. orzech w czekoladzie polany karmelem z apa de incendiu

Aaaale wyżera!

Kasia!Ale sama tego nie produkowałaś? Tydzień w kuchni, żeby to wszystko przyrządzić :D Filet z łososia bardzo brzmi bardzo "ęą". Jak robiłaś sama to daj przepis. Poszalejemy razem

ło kurde jakie udziwnienia. jakas wykwintna restauracja? czy domowe eksperymenty? :>

Pozamiatała

grunt że szczęśliwa

Zmieniony przez - rion10 w dniu 2010-04-14 08:27:42

Mam trochę zaległości z wypiskami, więc nadrabiam :)




WAGA CIAŁA: +1kg
OBWÓD BICEPSU: +1cm
KLATKA NA LINI PACHY: +2cm
OBWÓD BARKÓW: +1cm
trochę na plusie w okolicy brzucha i bioder, ale znośnie. Fałdki +6mm względem stanu tydzień po odwadnianiu. Na razie nie zmieniam diety. Czuję się ok. Baędę się dalej obserwować. Spróbuję ograniczyc czity Dorzucam bieganie dwa razy w tygodniu, zamiennie z rowerem swobodnym.

Sobota. Barki / biceps/ brzuch ==--
Ten trening musiałam zrobić w domu, zaspałam na siłownię :)
A. PP
5 serii - 8,5kg x10
tylko hantle do dyspozycji, czasowo mam zablokowaną "domową siłkę". Sprzęt leży na strychu i czeka aż zagospodaruję nową przestrzeń
B1. Combo kon-eks
T1: 4 x8/ 6,5 x7/ 6,5 x5/
T2: 5 x7/ 6 x6/ 7 x5/
B2. podciąganie hantli
T2: 7,5 x10/ 8,5 x10/ 8,5 x10/
zamiast podciagu lin zrobiłam podciag hantlami
C. MDS uginanie hantli nachwyt/podchwyt/neutral
T2: 6,5 x8/6/6// 7,5 x4/4/4// 8,5 x3/4/2//
D. Unoszenie nog w zwisie na drazku
3x10
E. Spiecia serratusowe
4kg x 3x10
Na koniec 40 minut rower do lasu i z powrotem :)

Pon. grzbiet ==--
A. Podciąganie podchwytem [5]
T2: 1+3n/ 1+2n/ 3n/ 2n/1n/
T3: 1+3n/ 1+2n/ 5n/ 5n/ 5n
B1. Wymach w opadzie [8]
T3: 8,5 x8/ 9,5 x7/ 11 x5/
nie znoszę, zorwaliłam sobie prawy kciuk - otarcie naskórka, pfff :) Ale będę robić!!
B2. Facepull [10]
T2: 15 x10/ 20 x10/ 25 x10/
T3: 20 x10/ 30 x10/ 35 x7/
C. MDS drążek na prostych/ultra szeroko/ 45'
T2: 15/25 x8/9/8// 20/25 x8/8/8// 22,5/32,5 x6/7/8//
T3: 15/30 x8/8/8// 20/30 x8/7/7// 25/35 x2/8/8//
D. Wymach boczny w opadzie[100]
T2: 2,5 x100
T3: 4 x100

Wtorek. Klatka i tric ==--
A. Wycisk płaska
T2: 20 x5/ 25 x5/ 27,5 x5/ 30 5 35 x5/ 40 x4/ 45 x2/
T3: 20 x10/ 30 x5/ 35 x5/ 40 x3/ 45 x1/
znowu stoje w miejscu
B1. Młotki skos +
T2: 8 x8/ 9 x8/ 12 x8/
T3: 8,5 x8/ 9,5 x7/ 12 x7/
B2. Wąski wycisk sztangi plasko
T2: 20 x10/ 25 x10/ 30 x10/
T3: 20 x10/ 30 x10/ 35 x4/
do upadku...
C. MDS wycisk +/0/-
T2: 6,5 x8/8/10// 7,5 x8/8/9// 9 x8/6/8//
T3: 7,5 x8/8/11// 8,5 x8/6/6// 10 x4/3/3//
D. MDS kickback/ugin.fran.lezac/tate press
T2: 4 x8/8/8// 5 x8/8/8// 6,5 x5/4/4//
T3: 4 x8/8/8// 5,5 x8/8/8//
zabrakło czasu na trzy serie
Na koniec 20min bieg.

Środa. Nogi ==--
1. Przysiad
T2: 20 x5/ 30 x5/ 40 x5/ 50 x5/ 60 x5/ 70 x5/ 80 x4/
T3: 20 x5/ 30 x5/ 40 x5/ 60 x5/ 70 x5/ 85 x4/
2. RDL
T2: 20 x5/ 40 x5/ 50 x5/ 60 x5/ 70 x5/ 80 x3/
T3: 20 x5/ 40 x5/ 50 x5/ 60 x5/ 70 x5/ 80 x0/
nie szło! tragedia 80kg i zastój.
C1. Wykroki
T2: 9 x8/ 10,5 x6/
T3: 9,5 x8/ 9,5 x8/
C2. Bułgar
T2: 9 x10/ 10,5 x8/
T3: 9,5 x8/ 9,5 x8/
D. Zuraw
T2: 0 x8/ 4 x8/
T3: 0 x8/ 0 x8/ 2 x7/
E. Łydki stojac 7+7+7+max
T2: 80 x7/7/7/6
T3: 80 x7/7/6/6
po treningu miałam maega brak czucia w posladkach. Stanie na nogach powodowało skurcze jeszcze przez długi czas po. Więc trening udany :)
-----------------------
Dieta w miarę mozliwości wychodzi. Ostatnio trochę zabiegana jestem, więc mniej czasu na jedzenie. Nadrabiam czitami... Nie no bez przesady

Zmieniony przez - os_girl w dniu 2010-04-15 13:50:30

Zmieniony przez - os_girl w dniu 2010-04-15 18:53:05

wczorajszy trening

--== Nogi ==--

Czas: 37min

A. Przysiad
20*5/40*5/50*5/60*4/65*4
problem z asekuracja wiec dalej nie robilam, poza tym bolalo mnie cos przy kosci biodrowej jak robilam przysiad, a najbardziej jak sama noge odwodzilam w bok-nie wiem czemu

B. RDL
40/50/60/70*5/ 82,5*1
czwarta z ziemi kazde powtorzenie

trzecia seria- lekko mi pociagnelo plecy przy ost powtorzeniu




ostatnia, nie mialam jakos weny na wiecej powt, a moze by poszlo.




C1. Wykroki
7*10/ 12*10

C2. Bułgar
5*8/5*8

nogi mialam juz tak skatowane ze nie bylo opcji na 3 serie.

D. Żuraw
8
zlapal mnie skurcz po pierwszych powt, dokonczylam seria ale pozniej juz trzymalo, kolejnej serii nie dalo rady zrobic

E. Łydki siedząc max
35*15/ 45*12
niby przeszedl ten skurcz, niby nie.. dlatego tylko dwie serie. robilam siedzac bo maszyna smitha byla zajeta

Bardzo dobrze wszedl ten trening dzisiaj czuje pieknie obolale nogi i posladki

wczoraj dieta nieciekawa, wleciala pizza, tosty, troche gorzkiej czeko, orzeszki solone i pol piwka, dosyc duzo poza domem, wieczorem wizyta u znajomych i jakos tak wyszlo.

----------------------------------------------------
Oska ladnie Ci ten przysiad idzie . Brawo ja odkad przeszlam na glebokie to jakos stoje w miejscu.
RDL tez ruszy
---------------------------------------------

Wydaje mi sie ze musze wiecej ww dolozyc do diety (bialka mysle ze mam wystarczajaco) bo jak sie patrze w lustro to widze spadki. albo juz mam wkreta, ale wydaje mi sie ze juz bylo lepiej a teraz znowu jest mnie mniej. dol ciala sobie radzi, spadkow nie ma hehe,nawet odchyly w druga strone ale plecy cierpia



Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2010-04-16 11:00:25

zrob sobie w ktorys dzien tygodnia lekkie ladowanie ww na + i bedzie okey