Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
nie słucham radiów in ternetowych
za to gram w battlefieldheroes.com
fajna gierka i za darmo (prawie bo apteczki, klucze do naprawy czołgów i samolotów, ciuchy i bronie to bym se raczej kupił choć są tacy którzy grają bez tego)
Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2010-04-08 16:24:00
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
graj w lineage 2 :D albo w Guild Wars to zobaczysz co to jest nałóg :D
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
mam guild wars i mi zbrzydła a mam wszystkie dodatki i jakoś mi się nie chce
głupia gierka gdzie idziesz i bijesz potwory, gdyby jeszcze było jak w diablo II że możesz wyłapać unikalną zbroję albo miecz, a tu wszystko standardowe, szkoda czasu
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
w L2 chodzi tylko o pvp, po dwoch latach grania nadal nie sadze zebym wiedzial wszystko o tej grze, tak jest rozbudowana. To glowny konkurent dla WoW moim zdaniem mimo nachalnej promocji WoW znacznie lepsze jest L2. Nie gram tylko dlaetego ze za duzo czasu mi to pochlanialo.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski