*monikapx / dziennik / redukcją do celu *

zdrzala_a
jesli chodzi o ten posiłek z wieprzowiną, to ja zabieram go do szkoły (robie z niego 2 porcje na dwa mniejsze posiłki) bo pozniej mam w planie trening i wokoło niego chude mięso.. a nie chce caly czas na kuraku, a tak mi sie i tluscz podbije

a tran biorę po 2,5g x2 [rano i wieczorem]

i dzięki wielkie :)
jutro wymiarowanie ^^


nocnyMichu
no może, może, i przy częstym graniu czesto peka w miejscu przetarcia sie strun :) naciąg jest naciągnięty na ok 25-30kg wiec mocne uderzenia powoduja scieranie sie strun;] lub też gdy zbyt nieczysto uderzysz piłke, to też naciag nie wytrzymuje i pęka głownie u góry głowki rakiety nawet wtedy jesli był nowy
a rakieta też może peknąć a co dopiero jak sie nią rzuci

nie znam sie nigdy w to nie gralem, no chyba ze na WII
znajomi mi wyciagaja na squasha z tego co mi mowili to chodzi tam o to zeby unikac ciosow rakieta przeciwnika i punktowac go swoja, a i jest jeszcze jakas pileczka dla odwrocenia rownowagi
No to jak dieta jest to z oblewania nici

no nici nici :D ale coś za coś
jak oswoisz przeciwnika to nie musisz sie jego rakiety obawiać ;-P
hee, a i piłeczki też pękają D
ale wyżyć sie można porządnie nie ma co

Kiedys sprubuje zobaczymy czy beda z tego dzieci

he dzieci są na korcie ale do podawania piłek

_________________________________________________________

WYMIARY z dzisiaj ..


4.01 ---> 1.02
waga: 60,2kg ---> 59,8kg
%bf: 25,9% ---> 25,4%
biust: 90cm ---> 89cm
talia: 70cm ---> 67,5cm
brzuch(najszer.msce): 81cm ---> 80cm
biodra: 94cm ---> 93cm
udo: 54cm ---> 54cm
łydka: 33.5cm ---> 33.5cm



jadłospis później, w planie trening siłowy+cardio

No ładnie Widać juz jakieś efekty Oby tak dalej

elegancko 5cm mnie z obwodow i to ostatnio glownie jestes na dobrej drodze

heey dzieki wielkie bez Was byłoby mi dużo ciężej
no niestety nie poleciało mi na razie z ud, ale kolega się mnie ostatnio spytał, czy tańczę, bo mam fajnie wyrzeźbiony jak od tego tyłek i nogi więc może przesadzam no ale tak uważam ^^ pocieszam sie myślą że z dolnej połowy ciała schodzi wolniej=)

dietka trzymana, jedynie co z braku jabłka zjadłam na sniadanie pomarancze, i pozniej rowniez z braku tunczyka zjadłam makrele, zamieniajac 4 posiłek z 6 ale dostosowałam wszytsko i według bilansu mi wszystko ok wyszło

jem więcej warzyw, chociaz prawdziwą ich entuzjastką nie jestem no ale cóż trzeba dawać z siebie wszytsko ;-P

dzisiaj w planie siłowy (nadal jescze obciążenie 2x6kg) + trening(cardio).. jak zdążę jeszcze trening brzucha

łoł kusili mnei dzisiaj wsyztskim paluszkami toffifee ale się nie dałam miszcz

Zmieniony przez - monikapx w dniu 2010-02-01 17:04:12

wow jestem wycieńczona ;-(... zabiorę się jescez trochę za lekcje i spać bo rano przed szkoła chce jescze hiit zrobić ..

Nie daj sie kusić Bo później to juz z górki 1, 2, 10...
Warto jednak raz w tygodniu zrobić cheat meal, czyli zjeśc to, na co ma sie ochote