BLOG - vena84- REDUKCJA- podsumowanie str.78

Coś się wie o locie do przodu stówka na barkach i było hops....

Widzę Venka że nie próżnujesz
Tak po prawdzie to strasznie wyszczuplałaś ,wniosuję tak po oglądnięciu filmików ze stutterów .
Zostało cztery tygodnie a więc już niedługo podsumowanie .

Hej, fajne filmiki

Pytanie zas wyjde na taka co sie nie zna ale sie nie znam a mnie zaciekawilo wiec pytam dlaczego robisz 3 male potem duzy? I liczysz wszystkie czy tylko duze? Wczesniej tego nie widzialam, kurcze duzo sie tu u ciebie ucze . A gratki dla ciebie i prowadzacych cie, wazne zeby miec zaufana osobe do pomocy taka co nie tylko pochwali ale tez pokrzyczy no przede wszystkim nakieruje w dobra strone.

Pozdrowienia

A i jeszcze powiem ze super wygladasz widac ze ciezko pracujesz, teraz tylko czekac na koncowe zdj.

Zmieniony przez - TygrRyseK w dniu 2010-01-20 18:52:16

Fajny taki system, nigdy nie próbowałam. Martwy bardzo ładnie wygląda, ale Venka w przysiadzie moim zdaniem kolana wychodzą za bardzo do przodu, mało wypinasz pupsona do tyłu, ja sobie w taki sposób załatwiłam kolanka na jakiś czas. Wiem że znasz technikę, więc może to było zamierzone?

Pozdrawiam chudzinko!

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-01-20 19:29:24

RDL spoko ale jak będziesz tak z ziemi podnosić sztangę to kaleką zostaniesz, więc zawsze ugnij te nogi w kolanach.....nieważne czy to 50kg sztanga, czy torba z zakupami

Siady-> z tego ujęcia nie widzę jak nisko sztangę trzymasz ale pochylenie jak najbardziej okey. Jednak tak jak żyrafka zauważyła kolana wychodzą Ci mocno w przód a schodząc głęboko podsiadasz i garbisz się - cały czas musisz pracować nad rozciąganiem łydek, dwugłowych, pupy i myślę, że czworogłowe też się przydadzą do kolekcji. Pamiętaj też, żeby inicjować ruch biodrem a nie kolanami

No i dostalas profesjonalna korekte
Ty nie wychodz tak bardzo z klatki po to ona jest by zlapac ci ta sztange przy przysiadzie jak nie wstaniesz i jakos taki malusi ten ciezar w ogole go nie czujesz

w stutterach chodzi przede wszytskim o wydluzenie czasu TUT, dla chetnych do poczytania w dziale kelton Puma wiecej pisze

Marta tak masz rację bardzo ładnie Milenka jechała

Milena przynajmniej nie jestem sama na filmie

Slayerek nie widzę potrzeby kręcenia od tyłu ciągów,ale może kiedyś specjalnie dla Ciebie zrobię wyjątek

amadi no troszkę się skurczyłam,ale dziękuję

chory wiem,że tak to wygląda,ale taki układ i pochylenie bardziej mi odpowiada,ale miło że się martwisz

czybit ja nigdzie nie polecę

Demolub no nie próżnuję i masz rację trochę mnie ubyło

Tygrysku liczę tak 1powtórzenie=3połówki+1pełne
ufam tym,którzy mi pomagają,bo jeszcze się nie zawiodłam, grunt to naprowadzić na właściwą drogę, mają wiedzę i doświadczenie,a przede wszystkim podejście

Żyrafka masz rację z kolanami wiem o tym, tak znam technikę ale tylko w teorii jak widać gorzej z praktyką,ale skoro w ciągach się poprawiłam to i w końcu siady zacznę lepiej robić

Piotrek jak miło
no faktycznie nie widać jak nisko trzymam, następnym razem postaram się bardziej to uchwycić...cały czas pamiętam o rozciąganiu,ale widocznie kiepsko się przykładam wiele pracy mnie czeka,ale nie zrezygnuję

Iza no dostałam...co ja bym bez Was zrobiła
ja wychodzę przy stutterach jak robię normalnie siady to zostaję w środku,bo mam już inny ciężar i lepiej psychicznie się tam czuję...jak to mały skoro przy głębszym podnoszę się jak jakiś połamaniec
No i ładnie nakierowałaś...chętni poszerzenia wiedzy na temat stutterów będą wiedzieli,gdzie zajrzeć


******************************************************************



*** DZIEŃ 66 ***


Wypiska 20.01.2010
(dzień bez treningu)


Rano i po południu Body Fire 3cap


DIETA

1. jajecznica na masełku z żółtym serem




2. makrela, kapucha kiszona

3. wątróbka, brukselka




4. j.w

5. kurak z zielonymi + Whey Protein 80 Plus 30g





Razem
B/T/W 163/79/1

+ 2kawałki placka drożdżowego

Pojechałam do babci no i jeszcze taki cieplutki z wisienkami i jabłuszkami, nie chciałam jej robić przykrości no i sobie też
Ale już do końca testu będę grzeczna




POZDRAWIAM

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-01-20 22:59:41

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-01-20 23:01:03

Swoją drogą mogłabyś spróbować robić siady na podstawkach pod piętami(np krążki 2,5kg) a najlepiej buty do siadów. Na pewno pomogło by to trochę złapać lepsza technikę choć wiadomo, że nie wyeliminuje do końca jeśli nie będzie bardziej rozciągnięta.

Mnie osobiście z podkładkami pod piętami siadało się gorzej technicznie, za bardzo leciałam do przodu. Technikę poprawiłam dopiero dzięki ćwiczeniom "na sucho", tj. przysiady bez obciążenia, z rękoma z przodu - w czasie których zwracałm uwagę przede wszytkim na ruch bioder, starałam się siadać jak na krzesło - czyt. wypinałam jak najbardziej pupsona w tył. Robiłam ich duużo. Dzięki tym ćwiczenkom zapanowałam nad techniką i równowagą

Venka - przy takiej ładnej dietce kawałek ciasta nie wyrządzi żądnych szkód...no jedynie może źle wpłynąć na psychikę, która zażada więcej

Lecenie do przodu to tylko kwestia złapania odpowiedniego środka ciężkości(też miałem takie wrażenie jak pierwszy raz założyłem buty ale wierzcie mi, że to wymusza lepsze trzymanie pleców i angażuje lepiej prostowniki bioder). Z trójbojowym(niskim) ułożeniem sztangi nie powinno być problemu z glebą do przodu natomiast buty do siadów czy podstawki sztucznie wydłużą achillesy Venki i sprawią, że nie będzie tak mocno "podsiadała" i garbiła się w dolnej fazie ruchu