Patryk. W drodze po mase.

Ja jem owsiane :), zrobiłam przerwę na orkiszowe dla zmiany smaku, ale za duże i twardawe. Wow, po co aż tyle?, ja może ze 30g, tak ze 4 łyżki

no bo w końcu masa to masa A na redukcji sie bede martwił

Ja dokładnie nie waże choc czasami mi sie zdarzy zwazyc ale przewaznie na wyczucie tak jak ty że łyżkami

A Rocky sporo wegli wciaga nawet wiecj niz ja chyba ;-%

Lena węgli jem dużo, ale nie tyje, to chyba dobrze ;)

Marian wiem, kukurydziane to nie był najlepszy pomysł, ale nie miałem nic innego.

I nie lubie owsianych

Trening:
1 Wykroki 24-20-16-12 (36kg) -lżej jak w zeszłym tygodniu [+0kg]
2 MC 12-10-8 (76kg) -wcześniej były dwie serie rozgrzewkowe, poszło, bez większych problemów [+0kg]
3 Wiosło hantlom 12-10-8 (27kg) -poszło lekko[+0kg]
4 WL 12-10-8 (48kg-45.5kg-43kg) -tu dalej ciężko [+0kg]
5 Unoszenie hantli na boki stojąc 12-10-8 (6.5kg) -ciężko było[+5kg]
6 Uginanie ramion ze sztangą 12-10 (23kg) -poszło lekko [+0kg]
7 Pąpki w podporze tyłem 12-12 (24kg) -trzeba było powalczyć [+3.5kg]
8 Wstępy na palce 4x25 (56kg) -lekko [+0kg]



Micha:
5jajek/ 2skibki chleba razowego
2skibki razoego/ jakaś słaba szynka
2skibki razowego/ mięso z indyka (50g)
100g kaszy/ 3jajka
trening
100g białego ryżu/ udo indyka(ok 200g)
twaróg/ orzechy

heya ! nie jedz jajec przed treningiem, serio Ci sie nie odbijaly ? one sie nie nadaja na treningowy przeciez :) jestes hardcore normalnie:P czemu nie miesiwo po prostu? skonczylo sie ;P?

Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-01-16 00:33:58

Lubie jajka ;)



Wieprzowe mi się zaczyna kończyć, ale drobiu mam jeszcze troche. Nie zawsze mam czas gotować, wróce ze szkoły, wyjde z psem, porobie to co mam, i już nie zdąże ugotować ;(



Dzisiaj jedzenie typowo łikendowe, wstałem dopiero o 12.00.

2kiełbasy swojskie/3skibki chleba białego
120g kaszy/300g szynki wiepszowej
120g kaszy/5jajek/majonez/orzechy
twaróg/orzechy.

Zmieniony przez - Rocky_1992 w dniu 2010-01-16 20:35:45

No to się długo regenerowałeś Porządna micha.

No regeneracja to podstawa, ale nie wiem czy micha taka pożądna była.

byle do przodu !!!

Kundelek, hm, ale podobny do labka ;)

może lablador się do niego przyłożył, ale matka to kundelek.

to lepiej nagotuj sobie na zapas albo jedz te jaja w ciagu dnia, ale blagam, nie uwalaj treningowego, bo to najwazniejszy psoilek zaraz po sniadaniu :)