Patryk. W drodze po mase.

Już przerwy nie musisz robić, choroba Cię "wyręczyła", o ile można to tak nazwać. Wracaj do treningów. Na jakieś zdjęcia kontrolne można liczyć?

Aga -Tak jest, nuda nie daje za wygraną, i wkońcu trzeba się wziąść za siebie, bo cel jest daleko.


Agnes -Dokładnie, bez pakerni nie ma życia. To jest jak sobota bez baletów, albo gorzej... Dyskoteka byez muzyki Haha Niby wszystko gra, a jednak w Lotku nie moge wygrać.


Radek -Choroba wyręczyła, ale też dała popalić, jestem ciekaw, czy zalicze jutro progresje. Fotki kontrolne się pojawią, ale szału ni ma, tragedi też chyba nie.

Ty sie angielskiego ucz, haha:)
a nie balwany lepisz, pakernia ;D haha:)
no i jak tam zdrowie, kiedy wracasz do zelastwa? czekam na rozpiske;>

Angielskiego sie uczz, ale mi nie wchodzi...

Wole ekonomie, albo rachunkowość, ewentualnie polski



A balwan, pakernia to rozrywka, coś trzeba próbować w życiu.


Dzisiaj jeszcze troche słaby, ale myśle, że zdrowy. Wpiska będzie, bo nie moge się treningu doczekac <hahaha>






Trening wykonany, po takiej przerwie za***iaszcze uczucie

Trening:
1 Wykroki (41kg) -lekko [+0kg]
2 MC 8-10-8 (90.5kg) -wcześniej seria rozgrzewkowa (10powt 40kg), serie główne starałem się robić bez przechwytu, w drugiej seri tylko 2ostatnie powt były z przechwytem.[+12kg]
3 Wiosło hantlom 12-10-8 (34.5kg) -zmęczyłem się troche[+2.5kg]
4 WL 12-9-4 (48kg-50kg.5-53kg) -myślałem, że będzie lepiej [+2.5kg]
5 Unoszenie hantli na boki stojąc 12-10-8 (6.5kg) -lekko, żałuje, że nie dołożyłem [+0kg]
6 Pąpki w podporze tyłem 12-12 (25-30kg) -nie było źle, czułem barki.[+6kg]
7 Uginanie ramion ze sztangą 12-8 (31kg) -ciężko, nie wykonałem wszyskich powt. [+0kg]
8 Wspięcia na palce siedząc 4x max (41kg) -byłem sam w domu, troche się bałem, więc zrobiłem bezpiecznijesza wersje [+0kg]



Zeby dołożyć tle w MC zmotywowało mnie te 50kg Agnes, ja niecałe 80, a kobieta miała 50, trzeba było troche się popisać<lol2>


W MC dał bym rade więcej, tylko bym musiał stosować przechwyt, źle zrobiłem, że od zawsze go stosowałem, teraz będe się go starał wyeliminować


Micha dzisiaj troche słaba, zwłaszcza w Sql.



Zmieniony przez - Rocky_1992 w dniu 2010-02-15 20:51:35

Zmieniony przez - Rocky_1992 w dniu 2010-02-15 20:54:31

MC sie nie boj, tu zawsze wielkie ciezary :) MC jest super, tez sie dlugo go balam. ale tak pupe do gory podciaga ze jak juz sie zacznie robic to sie nie przetsanie:) milo mi ze motywuje.

co do uchwity naprzemiennego - ja go nie cierpie bo mam wrazenie ze robie krzywo, dlatego przysiegam - kupie se wreszcie swoje wlasne paski, przestane pozyczac i dopiero bedzie progres. moje dlonie nie daja rady juz 50kgx12powtorzen. ;/;/

ale ja Cie moj drogi gonie, bo za tydz, chcce dolozyc ta symboliczna dyszke do mojego 60 kg, wiec uwazaj - to juz bedzie 70, haha:)
zartuje sobie, technika najwazniejsza, zeby plecow nie lamac, kociego grzbietu nie robic, klate wypychac do przodu. bo co ci porekordzie jak go spieprzysz a sam sie rozwalisz, zla technika nikt daleko nie zajechal.
1. technika, 2. dopiero osiagi.

ja jak z siadami zaczynalam 2 tyg samym gryfem robilam co 3 dzien bo sie tak balam ze sie rozwale i z miesiac nie moglam 35kg przeskoczyc psychicznie i fizycznie...

Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-02-16 14:45:22

No Agnes, to ja wymiękam w stosunku do Ciebie


Siłe to Ty masz jak Pudzian, w damskim wydaniu. Ja jak miał bym paski to łiczył bym więcej, bo ręce m puszczały, a plecy dawały rade.

Co do Twojego przysiadu, to pychika podstawą... Trzeba się nie bać cięzaru.




Micha:
3skibki razowego/2jajka
2skibki razowego/szynka
130g kurczaka/100g kaszy/buraczki/oliwa/śliwki z kompotu
80g kurczaka/2jajka/100g kaszy/oliwa/buraczki
twaróg/oliwa/pomidory z słoika

to sobie kup paski :D ja juz na pewno kupie w tym miesiacu... :) i dopiero sie zacznie, haha:D

Agnes, tylko prosze nie bierz więcej niż ja

Naszczęście w mojej nieszczęsnej klatce jestem troche do przodu

no rocky ja mma tak samo plecy ciagna a rece puszczaja;/ trzeba nad tym jakos popracowac

Marian -myślę, że trzeba by było w paki zainwestować, tak jak mówi Aga


Dzisiaj nie dałem rady z treningiem, musiałem się cały dzień uczyć anglika ;/, zrobie go jutro.


Mcha:
4jajka/100g kaszy/oliwa
2skibki chleba/serek
250g zieniaków/gołąbki
twaróg/oliwa/pomidory


Dzisiaj treba było troche miche odstawić na bok. Szkoda.