Patryk. W drodze po mase.

nie mylisz się, miało być 24.5 kg :)

powyżej 200 na hantlach jesteś hardcorem;)

Ładna wypiska;)

Walcz dalej:) dobrze, że się nie poddałeś i poszedłeś na siłkę, to zawsze dobrze działa na psychikę:)

Hahaha, jestem hardcorem ;)

Dzisiaj w szkole przyszła po mnie pielęgniarka szkolna i musiała mnie zwałyć, byłem tuż przed drugim śniadaniem, w samych spodniach i skarpetach i waga pokazała 82,5kg, odjęłem 1kg na spodnie i skarpeki.

Waga miesiąc temu była około 75kg, więc poszło coś do przodu.

to liczysz ze waga poszła o 6 kilo w miesiac to bardzo duzo
mi poszło tyle na wadze a nawet mniej ale od drugiego miesiaca wakacji xD

Może pare dni więcej jak miesiąc, ale jak gościara zobaczyła wynik na wadze, to nie wiedzała o co chodzi, i odrazu patrzy czy waga dobrze chodzi xD
i sama siebie zważyła.

Dobra do rzeczy:

Micha:
owsiane/3jajka/orzechy
6skibek razowego z szynka z kurczaka
100g ryżu białego/150g szynki wiepszowej
ok 100g kaszy/ 130g piersi z kuraka
trening
ok 100g kaszy/ 130g piersi z kuraka/2białka jajka
twaróg/ orzechy

trening:
3x15brzuszki +3x15 unoszenie nóg leżąc
15brzuszków
4x15skłony boczne z hantlem (6.5kg)

uginanie nadgarskow ze sztanga 4x max (31kg)

no to nieźle waga poszła;)

Co z tym przeziebieniem? bierz aspirynkę i do łóżka :)

No, troche ruszyła xD
Zaraz sie kłade do łóżka i muszę sie przyz łikend wykurować xD Lekarst staram się jak najmniej zażywać.

Micha
100g owsianych/4jajka/orzechy= omlet, ale zjadłem tylko pół, bo mi nie smakował.
6skibek razowego/ryba w puszce 150g
kasza/2duże schabowe
seeeen
kasza/kawałek piersi
kasza/250g piersi
twaróg

trening mi dzisiaj wogle nie poszedł, nie miałem wogle siły, cały dzień mam gorączke. Musze pożądnie wypocząć, i sie wykurować.

Mam takie pytanie skierowane do Wuchty, lub Demoluba. Co byście radzili jak w obecnym planie FBW skonczyła mi się możliwość progresji, w większości ćwiczeń nie moge już dokładać, jedynie w przysiadach i MC jakoś idzie. Plan ten trwa chyba 9 tydzień, myśle nad zmianą planu na FBW 15-10-5, albo ewentualnie ułożeyć nowe FBW i dalej jechać podobnym systemem.

Co byście podpowiedzieli ? Jechać dalej tym planem bez progresji, czy zmienić ?

Przeglądnąłem cały DT i muszę stwierdzić, że szybko załapałeś o co chodzi z dietką i świetnie sobie z nią radzisz. Są więc i efekty skoro +6kg w miesiąc. Będę częściej zaglądał i dzięki za wizytę u mnie.

To, że skończyła Ci się progresja jest wynikiem choroby. Wg mnie ćwicz dalej tym samym planem, tylko zmniejsz ciężary.

Zmieniony przez - radoslaw88 w dniu 2010-01-09 19:16:37

Dzięki ;) do diety staram się przykładać jak moge, ale nie zawsze wychodzi ;/ Głównym problemem jest brak czasu...

A co do progresji, to już wcześniej zaczynała mi się kończyć, a tym planem planuje jeszcze min 2 tygodnie jechać.




Jeszcze muszę dać wpiske z dzisiejszo dnia...

z dieta było cienko, bo cały dzień w łóżku z laptopem, samemu nie wstawałem bo zimno mi było, więc troche cienko wyszło. Dzisiaj pierwszy posiłek był kolo 10.00, ale wczoraj wieczoram zjadłem praiw 250g twarogu, więc na troche starczyły zapasy.

3jajka/100g kaszy
2swojskie kiełbasy/ chleb razowy z ziarnami
3swojskie kiełbasy/ j/w
twaróg/orzechy

było cienko, jutro musi być lepiej :-%

Zmieniony przez - Rocky_1992 w dniu 2010-01-10 00:10:13

Zmieniony przez - Rocky_1992 w dniu 2010-01-10 00:10:37

Z tego co czytam nie zły z Ciebie ananas w tej szkole

Choroba mogła wpłynąć na dodawanie kilkogramów z treningu na trening.
No ale z drugiej strony skoro przybyło Ci na wadze to aż tak dużego spustoszenia nie zrobiła
Wiecznie dodawać nie będziesz zwłaszcza jeśli byłeś zbyt zachłanny . Często tak bywa że na początku nie czujesz limitów a później na długi ,długi czas stoisz w miejscu.
Poluzuj trochę ,pobaw się ciężarami mniejszymi ćwicząc doładniej technikę .
Albo zastanów się nad zmianą planu na długofalową progresię ale wtedy też będziesz musiał zacząć ciężarami mniejszymi nawet 40% Twoich obecnych maksów .