Czas na podsumowanko masy.
podpatrzylam u dziewczyn pomysl na zestawienie
co prawda w dzienniku za duzo nie pisalam bo jakos czasu na to nigdy nie bylo. niektorzy wiedza co to sie dzialo przez te ostatnie 11 tygodni
a teraz zobaczymy jak to wyglada w zestawieniu (az sie boje)
----------Parametry ciala --------------
WAGA CIAŁA: 55,5/ 55
-0,5
OBWÓD PRZEDRAMIENIA: 24,5/ 25,5
+1
OBWÓD BICEPSU: 25,5/27
+1,5
OBWÓD ŁYDKI: 34,5/36
+1,5
OBWÓD UDA: 51,5/52
+0,5
OBWÓD BIODER: 93,5/93,5
0
OBWÓD WOKÓŁ PEMPKA: 72/ 69
-3
OBWÓD NAJSZERSZEGO MIEJSCA PONIŻEJ PEMPKA: 79,5/ 79
-0,5
OBWÓD NAJSZERSZEGO MIEJSCA POWYŻEJ PEMPKA: 72/ 77
+5cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ NA LINII PACHY: 80/ 84,5
+4,5cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ W NAJWIĘKSZYM OBWODZIE: 85 /88
+3cm
OBWÓD BARKÓW: 98/ 102
+4cm
OBWÓD NADGARSTKA: 15/ 15
0
OBWÓD KOSTKI U NOGI: 21/21
0
GRUBOŚĆ FAŁDY NA TRICEPSIE: 11/8
-3mm
GRUBOŚĆ FAŁDY NA BICEPSIE: 3/2
-1mm
GRUBOŚĆ FAŁDY NA ŁOPATCE: 14/ 9
-5mm
GRUBOŚĆ FAŁDY NAD BIODREM: 17/15
-2mm
GRUBOŚĆ FAŁDY BRZUSZNEJ: 15/13
-2mm
GRUBOŚĆ FAŁDY NA UDZIE: 20/15
-5mm
GRUBOŚĆ FAŁDY NA ŁYDCE: 14/12
-2mm
SUMA GRUBOŚCI FAŁD: 94/74
-20mm
Ogólnie na początku eksperymentu schudłam , mialam problemy zdrowotne które niestety negatywnie wpłynęły na wymiary w początkowym okresie gdyż praktycznie stałam w miejscu przez pierwsze 4 tygodnie a nawet potraciłam w udach i w biodrach po centymetrze oraz na wadze.
Bardzo jestem zadowolona z góry ciała, widzę różnicę, że poprawiła sie proporcja i barki i plecy nadgoniły dół
jeśli chodzi o nogi to bardzo dziwne , że wymiary sie zmieniły, bo ja wizualnie widzę, że jest więcej mięcha
chyba że tyle miałam tłuszczu że się proporcje pozmieniały i wyszło na to samo
w spodnie sie przestalam miescic wiec wszystko dobrze
-----------Wyniki treningowe-------------
Przysiad tylni 50kg*2/ 85kg*1
+35kg
Prostowanie na maszynie 30kg*10/ 80kg*3
+50kg to jest dla mnie szok
Boczny przysiad 10kg*8 / 70kg*8
+60kg
Wspięcia na palce ze sztangą 10kg*20 / 150kg*8
+140kg kocham to cwiczenie
Wiosło 40kg*4/ 62,5kg*3
+22,5kg
Szrugsy 30kg*23 / 115kg*4
+75kg
RDL 60kg*1/ 97,5*1
+37,5kg
Wycisk na płaskiej 35kg*2/ 47,5kg*1
+12,5kg nie idzie, nie lubie i koniec kropka
Docisk na poreczach 1/2-1/3 42,5kg*3/ 80kg*1
+37,5kg
Te treningi były cudowne.
czasami mialam ochote wyjsc z placzem ze nie dam rady, czasami myslalam ze sie poloze i juz nic wiecej nie zrobie - ale zazwyczaj wygrywalam w walce z samym soba - i to mnie bardzo cieszy. niektore treningi czysta przyjemnosc, inne troche nieczysta
niektore cwiczenia pokochalam, innych nigdy nie pokocham ale jak mus to mus - robic trza - przynajmniej na razie
Jeśli chodzi o dietę , pierwsze dwa tygodnie nie mogłam w siebie wcisnąć bo tyle tego było,a potem bylo odwrotnie, modlilam sie zebym mogla juz zjesc nastepny posilek bo mi ciagle malo bylo
sama ilosc jedzenia nie byla straszna, najgorsze bylo dla mnie ciagle jedzenie kurczaka i ryzu brazowego (pare razy juz bieglam do toalety i myslalam ze zwroce
) .
dieta nie byla w 100% trzymana. nie podjadalam nic innego ale czasem po prostu mialam dni kiedy mialam wstret do tego jedzenia i bywalo tak ze nie wypilam oliwy albo nie zjadlam porcji warzyw do ktoregos z posilkow.
Końcowy wniosek : jestem baardzo zadowolona i jedziemy dalej. teraz wycinka
Fajny sklad to fajnie było i fajnie bedzie
Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2009-11-27 23:28:48