"We were born to be the best" - dziennik skl15

To nie jest typowy rap, ale niezłe
masz tu typowy JP JP JP JP JP JP :

a właśnie, że nie, akurat, to lubię
nie, że lubię JP (bo to dla mnie *****izm) tylko ten kawałek

dzisiejsze wymiary przed treningiem, spadki najprawdopodobniej przez chorobę:
OBWÓD PRZEDRAMIENIA: 30 + 1-2
OBWÓD BICEPSA: 29 -1
OBWÓD ŁYDKI: 37 +2
OBWÓD UDA: 51 +3
OBWÓD BIODER: 81 +4
OBWÓD WOKÓŁ PĘPKA: 77 +2
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 88 bilans na 0
OBWÓD BARKÓW: około 103 +3
OBWÓD NADGARSTKA: 16 a niby jak miał urosnąć?
OBWÓD KOSTKI U NOGI: 26 +4

idę na trening, przyjdę, to dam relację

Zmieniony przez - skl15 w dniu 2009-09-24 17:47:01


relacja:
- adin było podciąganie, poszło dobrze, nauczyłem się Wodynowej techniki, czyli łeb do góry, nogi do tyłu. mocno poszło w plecy;

4/5kg 5/brak 6/brak 5/brak

- drugi francuz; muszę poprawić siłę rzutu podobuje mnie się owe ćwiczenie, chciałem robić superserią z jej wersją jednorą, ale nie miałem mocy

6/13.5 6/12 6/12

- tri: pistolety. próbowałem zrobić bez trzymanki. jakie wrażenia? - tylko ta emotka to opisze
porobiłem negatywy, ucząc się techniki

- czwarty był żuraw, lubię ćwiczenie, muszę więcej ciężaru nakładać.

10/10 x4

- teraz powinno być wiosło, ale je pominąłem z braku czasu i przeszedłem od razu do klaty "Odinowe Pompki" weszły ok, udało mi się zrobić 4 powtórzenia

oczywiście pomijam rozgrzewkę i rozciąganie, wziąłem swoją nagrodę od Activlabu i napiszę tak - nikomu nie polecam smaku orzechowego

dietka wyglądała dzisiaj tak:

7:00 - śniadanie; serek oraz kanapki
10:35 - drugie śniadanie; jedna kanapka
12:25 - trzecie () śniadanie; jedna kanapka
około 14 - owoc; banan
16:30 - obiad
18:00 - trening
19:00 - przed-kolacja () nagroda od Activlabu, bułka oraz banan
i zamierzam jeszcze coś zjeść do 21:00

dziękuję za okazany szacunek i brak uwagi.

Zmieniony przez - skl15 w dniu 2009-09-24 19:34:46

pyerdolone literówki

Zmieniony przez - skl15 w dniu 2009-09-24 19:37:24

dieta to tak jednorazowo czy na codzień tak?

nie, to była jednorazowa, dzisiaj dam inną - muszę inwestować w dziennik


LOL DOPIERO TERAZ NIE ZAUWAŻYŁEM, ŻE NIE ZROBIŁEM BARKÓW!!!!

Ja ostatnio tez kiepsko z dieta :/
kupilem nowy sprzet i brak kasy na zarcie :P

ja diety w ogóle nie trzymam - staram się stosować do 10 wskazówek żywieniowych

dietka wczorajsza:

śniadanie 7:00 - kanapki z takim serkiem twarogopodobnym
drugie śniadanie 10:35 - kanapki z mięchem
przekąska około 14:00 - owoc
trening biegania 16:00
obiad 17:30 - wczoraj zupa
przekąska 19:00 - owoc
kolacja 20:30 - teraz również kanapki z takim serkiem twarogopodobnym

Zmieniony przez - skl15 w dniu 2009-09-26 12:43:25



RELACJA Z TRENINGU 26 IX 09
napisałem tak, żeby ktoś wiedział, o jaki trening chodzi, tyle poplątałem

1. Podciąganie na drążku podchwytem na szerokość barków - weszło, czuję poprawę siły, dzięki Odin czuć plecki, dało to też efekty w wiosłowaniu, którego tym razem nie zapomniałem

4p/5kg
5/0
6/0
7/0

2.Wyciskanie Francuskie sztangielki oburącz nachwytem w siadzie
krótka nazwa ciężar - 12kg. Tric wszedł ładnie, czuć moc!
8p/12kg
8p/12kg

3. Przysiady na jednej nodze; "Pistolety"
po 1 serii zamieniam na zwykłe ze sztangielkami, ale dalej będę się uczył techniki za niedługo może będę miał 2x5kg () więc muszę sobie przypomnieć technikę, dzisiaj dobrze weszło

pistolety - 12p z siadem na pufę, 2 serie
siady:
12p/15kg
12p/15kg

4. Żuraw
lubię zmieniłem ustawienie stóp i... znacznie mocniej czuję dwugłowe
jestem zadowolony

10p/10kg
10p/10kg
10p/10kg
10p/10kg

5. Podciąganie sztangielek w opadzie - Wiosłowanie
nachwytem. Nie wiem czemu, ale znacznie bardziej czułem lewą stronę czy to oznacza błędy techniki? raczej nie, bo to ćwiczenie wykonuję od zawsze, pewnie zmęczenie po podciąganiu.
12p/20kg
12p/20kg
12p/20kg
12p/20kg

6. "Odinowe Pompki"
Ciekawe czemu Odinowe - teraz, jak je rozpowszechniłem, można nazywać "Odinowe i eSKaeLowe Pompki" Ale mniejsza z tym, niech zostanie "Odinowe"
Weszło i to bardzo dobrze - zrobiłem 5 powtórzeń do kąta 90 stopni w łokciu, czyli do równoległego do podłogi.

5p/0kg
5p/0kg
5p/0kg

7. Unoszenie ramion w bok w opadzie tułowia
kolejny tasiemiec
po porównaniu obu ćwiczeń, uważam, że zamienię na wersję w leżeniu, którą jakiś czas temu polecił mi georgu
naprawdę, koleś się zna

więc:
unoszenie zwykłe (skrócę, bo mi się nie chce pisać):
12p/5kg na luzie

"nowe" unoszenie:
12p/5kg z trudnością



JADŁOSPIS DNIA 26 IX ANNO DOMINI 2009
- śniadanie: chleb z mięchem i pomidorachem
- drugie śniadanie: ha ha! nie miałem }}
- owoc
- obiad; ziemniaki-jajko-surówka
- trening
- banan + gainer
- kolacja to pewnie chleb z serkiem twarogopodobnym

oceńcie odżywianie, treningi i przyrosty, bo tylko jedna osoba została
ja spadam oglądać Dragon Balla

Zmieniony przez - skl15 w dniu 2009-09-26 18:27:29

teez nie mam diety :D i sie rosnie jakos ;p sprawa indywidualna nie ? no :) ciezej sie robi to w lezeniu???

mhm 5 kg hantelkiem ostro się zmęczyłem już po 12 powtórzeniach. on był tak, że jego ta grubsza część była jakby postawiona, tzn. przypominała literkę "I"


"djetka" wczorajsza (27 IX Anno Domini 2009):

- śniadanie 8:00; kanapki z pomidorem i mięsem
- drugie śniadanie 11:00; nie pamiętam co
- pierwsze danie 13:00; zupa
- drugie danie 14:00; ziemniaki, mięcho i surówka
- przed-kolacja (lunch)około 17:00; owoc (banan), jakieś kanapki (mięcho, mięcho, duużo mięcha!)
- kolacja 20:00; zestaw ze śniadanie

Zmieniony przez - skl15 w dniu 2009-09-28 15:37:30

cze^^ dawajogrze :D dziwie sei ze dopiero teraz wbijam...

dawaj o czym...?
ja też się dziwię

masz dietkę z dzisiaj:
- śniadanie 7:00; kanapki z kotletem
- drugie śniadanie 11:00; 4 potężne kromasy z... tak, z kotletem
- obiad 14:00; niestety, jak napiszę "bigos", nie wykażę się dietą?
- owoc, koło 15:00; banan
- trening biegania 16:00 - 17:00
- owoc 17:20; banan
- kolacja koło 20:00, kanapki z mięchem