Co do dipsów i rozpietek to zauważ ze sa to de facto dwa rózne cwiczenia. Osobiscie wybral bym dipsy - jak by nie patrzec cwiczenie wielostawowe i wg mnie daje popalic :) Rozpietki natomiast to cwiczonko izolowane na rozciagniecie klaty i tyle.
Co do barków i ilosci powtorzen to operujac w rejonach 8-6 powtorzen balansujesz na granicy masa/sila (moze nawet blizej sily). Osobiscie zmiejszyl bym ciezar i zwiekszyl delikatnie ilosc powt. Aczkolwiek z ta iloscia powtorzen odpowiadajacych roznym celom to tez nie da sie powiedziec ze 100 procentowa pewnosca gdyz, wiadomo, roznie na roznych ludzi to dziala :) Gdzies czytalem art w ktorym polecal autor robic 15 i wiecej powtorzen na mase :)
Zmieniony przez - sixstus w dniu 2009-08-24 22:22:24
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur