* DZIEŃ 52 * 31.08.2009 *
----------
TRENING :
siłownia - A6 - 3 serie po 10 powtórzeń
10 min. rozgrzewka
na koniec aeroby - 3 min. orbitrek i 15 min. bieżnia
dzisiaj chyba jakiś delikatny spadek formy, prawie wcale nie zrobiłam progresu w ciężarach, w zasadzie tylko we wznosie z opadu
ad. A -
przysiady ze sztangą - zaczęłam rozgrzewką 8 razy z 20 kg
pierwsza seria - 10 razy z 25 kg - bez problemu
druga seria - wzięłam 30 kg - tym razem zrobiłam pełną serię 10 razy
trzecia seria - teraz spróbowałam najpierw z 32,5 kg i udało mi się ładnie zrobić 9 razy
i na koniec bonusowa 4 seria, z 35 kg, ale tylko 4 razy
ad. B1 - wyciskanie sztangi skos góra - mam wrażenie, że tutaj długo nie ruszę z wyższym ciężarem
pierwsza seria - 20 kg, bardzo ładnie 10 razy
druga seria z 22,5 kg - 9 razy, nie mogę coś dojść do tych 10 razy
trzecia seria też z 22,5 i tylko 6 razy
na koniec bonus 4 seria z 25 kg - tylko 4 razy
ciężko mi się wyciska
ad. B2 - podciąganie się na drążku na maszynie wąsko - obciążenie w pierwszej serii 5 klocek od dołu (10 razy bez problemów),
w drugiej serii, podobnie jak ostatnio, 6 klocek od dołu, ale tym razem cała seria w miarę sprawnie
trzecia seria na 7 klocku i tylko 6 razy, strasznie ciężko jest teraz zwiększać obciążenie
ad. C1 - prostowanie nóg w siedzeniu - pierwsza seria 6 klocek - 10 razy bez problemu
druga seria 7 klocek - było 10 razy, ale zaczęłam czuć nogi
trzecia seria - 8 klocek, skończyłam cała serię, ale było bardzo ciężko, bolały nogi
na następnym treningu zacznę od 7 klocka
ad. C2 - wznosy z opadu - tym razem pierwsza i druga seria z krążkami 10 kg bez problemu
trzecia seria tym razem 15 kg i też skończyłam całą serię
w sumie to mogłam drugą serię z 15 kg, a trzecią spróbować z 20 kg, ale już było za późno
ad. D - plank - tym razem udało mi się tylko 60 sekund
potem aeroby, zaczęłam na orbitreku, ale wytrwałam tylko 3 min. i poszłam na bieżnię
podsumowując - zmęczyłam się, ale i tak uważam, że chyba stać mnie na nieco więcej, jakiś słabszy dzień dzisiaj miałam
DIETA :
I posiłek: płatki owsiane na mleku z orzechami i migdałami + jajko sadzone + jabłko + kawa z mlekiem
TRENING
II posiłek: białko + banan + maliny
III posiłek: ryż pełnoziarnisty + tuńczyk
IV posiłek: pierś z kurczaka + oliwa z oliwek
V posiłek: serek wiejski light
VI posiłek (przed spaniem): białko
do każdego posiłku surowe warzywa
łącznie:
1609 kcal
B/T/W: 164/42/145
dzisiaj 1600 kcal
samopoczucie OK, choć nie wiem, czy nie przesadzam z tymi owocami
ale jem tylko po treningu i na śniadanie i oczywiście wliczam do bilansu
dzisiaj znowu brokuły
i chyba zostałam fanką ryżu pełnoziarnistego