PODSUMOWANIE
Fatalny dzień miałam...
Rano wybrałam się na biegi, poprzedzone TLF, Carni Line i (na szczęście) porcją białka (bulka). Trasa ta sama, co ostatnio.
Już na początku nieprzyjemna sytuacja, bo jakieś psy nas zaatakowały i dość mocno poturbowały moje suczki. Na szczęście, moje od razu się poddały, bo zapewne, gdyby miały więcej cech bojowych, to skończyłoby się nieprzyjemnie.
A tak, to po krótkim szoku mogłyśmy biec dalej.
Po 40 minutach biegu zdałam sobie sprawę z tego, że zgubiłam kluczyki do samochodu

Z pozytywnych aspektów mamy ten, że przez resztę dnia byłam padnięta (fizycznie, a to lubię), do czego doszły jeszcze rozległe zakwasy na plecach po wczorajszym treningu (to też lubię

DIETA i SUPLEMENTACJA:

6:30 2kaps Therm Line Forte + Carni Line (jabłko), białko
btw 22/6/21/242kcal
TRENING
10:00 omlet z 4 jaj ze szpinakiem, czerwona fasolka, 2kaps CLA + 4kaps Omega3 + 2kaps Vita-Min (foto)
btw 31/27/10/422kcal
13:00 indyk, migdały, masło, ser żółty, koncentrat pomidorowy, 2kaps CLA
btw 25/21/5/306kcal
15:00 2kaps Therm Line Forte + Carni Line AQUA
16:00 whey, brie, 2kaps CLA
btw 25/18/2/265kcal
19:00 indyk, mieszanka warzywna, szpinak, cukinia, japońskie curry (foto)
btw 35/7/14/273kcal
21:30 kurak, oliwa
btw 17/10/0/159kcal
W sumie: 156g białka/88g tłuszczy/52g węgli/1666kcal
(2,2/1,3/0,7 g na kmc)
stosunek tłuszczy: 46% nasycone/11% wielonienasycone/43% jednonienasycone

Uwagi:
Dzisiejsza dieta smaczna, nie jakaś fatalna (IMO), ale jednak do ideału jej daleko. Pozwoliłam sobie na zbyt dużo nasyconych. Węgli niby też nie mało, ale większa część poszła przed feralnym bieganiem.
Carni Line - pozwoliłam sobie dzisiaj na dwie butle. Drugą specjalnie wzięłam CL AQUA.
TRENING
Co nieco opisałam już powyżej, to teraz dodam tylko tyle, że biegło mi się naprawdę dobrze. Czułam się mocniejsza wydolnościowo, niż na ostatnim treningu. Łatwiej pokonywałam wzniesienia.
czas: 40 minut
przeciętne tętno: 175
maksymalne tętno: 193
recovery: nie mierzyłam...
Wieczorem dodatkowo:
brzuch:
podciąganie kolan do piersi w zwisie (max) + brzuszki z obciążeniem (max), 4 serie.
Do jutra!

Zmieniony przez - kaniola w dniu 2009-05-28 22:40:34
Dobrze, jestem brzydka. Prawie tak jak ty. Tym bardziej apeluję do Twojego sumienia. Bierzmy ślub!
Przecież to nieludzkie mieszać w to jeszcze dwie niewinne osoby...