Ann/blog/redukcja

Hmmmm nie wiem co wy dziewczyny macie z tymi słodyczami, w każdym razie zycze powodzenia i wytrwałości

Zastanawiałam się czy istenieja jakies tabletki czy cos podobnego co spowodowało by ze mnie troche pobudzi? :)

Mocna kawa? :)
Albo cukierki z kofeiną i tauryną. Spalacza bym zostawił na inne czasy, nie na początek redukcji. Rozleniwia organizm

Rozleniwia? no prosze

Wojtashc - taki już nasz ciężki los, nie dość że większe ciśnienie na słodycze to jeszcze efekty ich konsumpcji odkładają sie zdecydowanie bardziej kłopotliwie ;D

NIc tylko współczuć :) a nie próbowałaś jakiejś alternatywy ? np owoców.

no jak widac po przykładzie Ann najlepiej jednak chyba działa motywacja, silna wola i niechęć do rujnowania sobie trzymanej ładnie diety :)

ja muszę poprawić dietę o jeden posiłek węglowy, i chyba własnie jakies owoce tam wrzuce:) chetnie podzieliłbym się z wami swoim metabolizmem

Ja bym proponowała zakup Bcaa i brać po treningu, jak jesteś wyczerpana ;) Powodzenia!

wojtas a ciebie wogóle nie ciagnie do słodyczy ?:)ja np nie mam jak zastapic słodyczy owocami bo lubie tylko truskawki.
cien lasu - ooo dzisiaj sprobuje z ta mocna kawa
mirabell nie ma sprawiedliwosci osiagniemy swoj cel a potem i tak ciaza wszystko zepsuje :P
Gianna moze faktycznie narazie lepiej sobie odpusic jak to dopiero poczatek ?

Jednak ból głowy minął i Wczoraj 60 min aero na rowerku stacjonarnym uff starałam sie cały czas na maxa pedałowac, całkowicie mokra - z koszulki mozna było wyciskac wode :D Wczoraj dieta równiez trzymana- choc była wizyta u rodziny ale wziełam do pojemników swoje jedzenie :)

Dzisiaj teoretycznie dzien nietreningowy ale moze jakies aero zrobie :)

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2009-04-13 10:59:01

No nie ciagnie mnie zupełnie, tez wczoraj wzielem swoje jedzenie ze sobą , to rodzina patrzyła sie na mnie jak na kosmitę. A co do ciąży to niekoniecznie tak musi byc...

na mnie równiez dziwnie patrzyli ale co tam :) moze nie zupełnie ale napewno cos zmieni- znow bedzie trzeba sie redukowac - mi to naszczescie narazie nie grozi - moze tak za 10 lat :D