Saida/BLOG/judoczka na diecie,cel osiągnięty - str. 122 i walczymy dalej:)

koleżanka fajna,a ja to już nie? (kobiecej kokieterii nigdy za wiele)

Ja chcę redukować jeszcze te resztki tłuszczu z brzucha,rąk,a najbardziej z nóg

Czy ja powiedziałem że nie?

Absolutnie nie

Saideczka, oficjalnie składam deklarację: Jesteś najfajniejsza laseczka na forum
Rewelacyjne postępy.

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-03-20 23:40:05

Morales,zawstydzasz mnie i nie wiem,czym sobie zasłużyłam na to wyróżnienie.

Obliques pisze, że testosteron mi na masie skacze
Nie wiesz czym sobie zasłużyłaś? Wypracowanymi przez siebie postępami. Oceniam tylko sylwetkę. No czasem coś dopiszę, ale to dlatego, że jesteś prawdziwa graplerka
Pełen szacuneczek za postępy i charakter.
I nie tylko ja pozytywnie piszę, więc coś w tym jest

Dobra dobra,postępy sa,ale mogłyby być lepsze na pewno No i jeszcze nie jestem do końca zadowolona z efektów, z nóg jeszcze by mogło zejść trochę więcej i byłoby super

Jak będziesz się dalej redukować to za chudo będzie. Mogłabyś cykl masowy zrobić i potem dalej redukcję. Jak byś nabrała z 3-4kg mięska to byłoby lepiej i redukcja potem bardziej efektywna. Zanim zredukujesz nogi, to z góry zleci jeszcze więcej i kręgosłup będzie na wierzchu

Nie chcę masy panie miły,ja chcę być leciutka jak piórko Czyli nie ma szans na te 3 kg w dół jeszcze?

No szansa jest, tylko jaki jest tego cel? Bo jeśli Ci to potrzebne na zawody to możesz zbijać przed samymi zawodami. A jeśli chcesz na siłę dojść do założonego celu wagowego to może nie być już tak fajnie. Ale to tylko moje zdanie. Twoje ciało, Twój cel.