Kolczyk w języku...

hmm no to mamy rozne informacje
to sie tylko wydaje, ze jest w pelni zagojone.
tak samo jak po np. 3miesiacach w pepku moze wygladac na zagojone, ale jest tylko pozornie

Akurat jak pisałam, język jest jednym z najszybciej gojących się miejsc (przykładowo - skoro tak ciężko niby go zagoić to jak możnaby przeprowadzać zabiegi rozcinania języka?). Pod warunkiem oczywiście, że został odpowiednio przekłuty, założony odpowiedni kolczyk i odpowiednio się o to dba. Pozornie to jest zagojony po kilku dniach, jak opuchlizna zeszła. Zapytaj jakiegokolwiek piercera. Jak pisałam siedzę w tym "biznesie" dosyć długo. A związana jestem z piercerem z 5-cio letnim doświadczeniem, który mi właśnie zagląda przez ramię ;) nasz znajomy (od ponad 10 lat piercer) dodatkowo potwierdza.
Reasumując, sytuacja w której znalazła się koleżanka wcale nie zalicza się do normy i powinna się tym jak najszybciej zająć żeby uniknąć infekcji, stresów, etc.

Co do pępka masz rację - zagojony w minimum 3 miesiące. A potrafi grymasić nawet rok...

sorry, za składnię tego posta - w zasadzie pisały go 3 osoby...

ale ja nie twierdze, ze kolezanka madzia ma z jezykiem wszystko w nalezytym porzadku.
chodzi mi tylko o to, ze to wszystko musi potrwac.
poza tym nie ma reguly, w moim przypadku np. po 2tyg wymienialam kolczyk, opuchlizny teoretycznie nie bylo, a po zmianie okazalo sie, ze jednak jest, niewielka, ale byla. po okolo tygodniu kolczyk zrobil sie luzniejszy a komplikacji - uwierz mi, nie bylo.
ja w tym 'biznesie' nie siedze, tyle co forum bodymodifications, grono - tam raczej tez sa 'specjalisci'

Hmmm... jeżeli dłużej Ci się goiło to albo z powodu nieodpowiedniego kolczyka, albo źle zrobionego kolczyka albo nieodpowiedniego dbania. Komplikacji wcale być nie musiało. Serio - kolczyki w obrębie jamy ustnej goją się najszybciej (oprócz sody i Tantum Verde mają przecież ślinę do dyspozycji a ta działa dodatkowo na gojenie).

I mała uwaga co do forów - na gronie jest parę piercerów, parę osób, które mają o tym pojęcie i masa "specjalistów". Jak na każdym zresztą forum.

jejku nie chcialam powodowac az takiego poruszenia slownego miedzy wami,faktycznie sporo sie nim bawilam i przez to dziurka wyglada na spora,,,jak mowilam,,mam wiezadlo dlugie prawie po koniuszek jezyka,,,dlatego moze seplenie,,jezyk wyglada ok,,,problem w tym ze nie umiem panowac nad nim i nie umiem sprawdzic czy jest odpowiednio dokrecony,,,i gdybym nawet zamowila z tej waszej stronki(bez znaczenia czy polskiej czy angielskiej bo rodzice mogliby mi przeslac tu bez problemu) to nie umialabym ani tego zdjac ani zalozyc nowego bo nie umiem wystawic obu kulek bo wiezadlo nie pozwala a jak juz wychyle dolna to wywijam tak bardzo jezyk wglab gardla ze jednoczesnie czuje ze nadrywam kolczykiem dziure bo ciagne jezyk do srodka i nie panuje nad tym,,,poradzcie mi jak zapanowac nad tym,,i prosze nie kloccie sie

Nie kłócimy się - przynajmniej nie taki był mój zamiar ;) fakt faktem, zagojone jest po 2óch tygodniach (zaznaczam, że przy wszystkich warunkach jakie wyliczyłam wcześniej) a jak ktoś sobie o to dłużej podba to krzywda się żadna nie stanie.

Moja rada: przestań się nim bawić, żeby nie nadwyrężyć go jeszcze bardziej. Nie sprawdzaj dokręcenia kulki - nie odkręci się. I warto żebyś poszła do jakiegoś profesjonalnego salonu żeby Ci obejrzeli to przekłucie - bo jeśli faktycznie jest źle zrobione (naruszając wędzidełko a piszesz, że masz duże) to trzeba niestety kolczyk wyjąć. Oni tam ocenią to lepiej niż my na podstawie samego opisu - w razie potrzeby mogą Ci też pomóc zmienić kolczyk.
Domyślam się, że przynudzam... ale jak znajdziesz jakieś studio upewnij się, że przestrzegają tam zasad higieny i sterylności (np czy mają autoklaw lub do niego dostęp, jakie kolczyki zakładają i z czego [atesty], etc).

hej czy nie obnizaja Wam sie dziasla

pytam bo sie troche martwie ze przez kolczyk w jezyku moga mi sie obnizyc.... ile juz macie ten kolczyk??

teoretycznie tak,
ja mam kolczyk hmm 3-4 lata i nic sie nie dzieje, nie ma reguly

Cofanie się dziąseł spowodowane jest częstym podrażnianiem ich przez metalowy (stal, tytan, etc) kolczyk, a raczej kulki.
Czasami wystarczy wymienić na trochę krótszy kolczyk z plastikowymi kulkami - zdarza się, że trzeba całkiem wyjąć bo przekłucie jest zrobione za blisko (tak, że kolczyk w każdym wypadku zawadza o dziąsła).