KingCold/dziennikTS/nowy plan str.46 - walka o 475kg w TS

Kazdy ma swoj system, ja jak ide na max na klate albo barki to robie po kolei kazdy ciezar 10 razy, bo tak sie najlepiej rozgrzewam, a efekt po podniesieniu 8 serii po 10 razy, albo 8 serii po 3 razy jest taki sam bo koncowy efekt na 1 powtorzenie mam taki sam. inaczej z ciagiem i marwtym...

To w takim razie nie idziesz na max ale robisz trening... I pewnie dlatego nie masz przebitki ani przy jednym ani przy drugim... Mówię to z całym szacunkiem, trzeba się dobrze rozgrzać, ale nie zmęczyć...

Zgadzam się z witkiem. Rozgrzewka niekoniecznie ma polegać na dosłownym rozgrzaniu, tylko na "wyczuciu" ciężaru(układ nerwowy musi dostać sygnał, że ma z serii na serię dźwigać coraz więcej). Przykładowa rozgrzewka pod maksa 50/4,4 60/3,3 70/2 80/1 90/1 i dalej różne warianty zależne od zawodnika np 95/1 100/1 i potem jakieś dalesze albo od razu 100 itp. W każdym razie skoki większe jak 10% nie są wskazane(tak samo duża ilośc powtórzeń. Dee-Jay od razu mówię, że po mojej rozgrzewce podniesiesz 10kg więcej niż po takiej jak Twoja

Na początku dzięki Obliques za małe porządki i zmianę tamtu.

Senegroth - co do kostiumu i bandaży to ok, biorę MaxDL w rozmiarze 29 i bandaże też z inzera. O koszulkę muszę zapytać, czy nie ma problemu z zakupem innej firmy niż inzer, bo takowej zdjęcia i rozmiary dostałem od prowadzącego. Napisz mi jeszcze co tak naprawdę oznaczają wartości "regular fit size itp.". Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź tu i na maila Sog się należy.

Pan Witek - wiem, że nie robię rozgrzewki typowej pod ciężary maksymalne. 54321 jest to część treningu, gdzie powtórzenia 2 i 1 mają zawierać się w przedziale 92,5%-102,5%CM. 543 mają być rozgrzewką, stąd takie dziwne rozpiski. Ja trochę zmodyfikowałem plan atakując nowe rekordy dość ostro, czego zgodnie z rozpiską nie miałbym robić. Przy "normalnych" próbach bicia rekordów na pewno zastosuję inną rozgrzewkę. Dzięki jednak za uwagi, na pewno przydadzą się w przyszłych sprawdzianach.

No to jutro jazda Pójdę tak ok 17 na siłownię i będzie co ma być. Powalczę ...

regular, meet, comp odnoszą się do celu tj do treningów, sprawdzianów, zawodów(im dalej tym ciaśniejszy rozmiar dla danej wagi). W każdym razie powinieneś brać rozmiar competition - najciaśniejszy na początek będzie oki. Nauczysz się w miarę łątwo wyciskać w koszulce i przy okazji będzie spora przebitka a jak nabierzesz doświadczenia to najwyżej kiedyś sobie kupisz rozmiar mniejszą. Ile masz w klacie luzem? Jeśli ~97-100 to 38 powinna być ok

luzem mam 97,5cm Także ta 38 by pasowała, tylko teraz będzie kwestia zamówienia No i kasy od klubu. czy dadzą mi tak normalnie i kupuj co chcesz, czy koniecznie chcą brać inzera(łatwiejszy dostęp do tego sprzętu).

Tak patrze i licze i wychodzi ze, za rok czy dwa, musze robic ogromne ciezary zeby proporcjonalnie silnym byc...
Czekam na kolejne wyniki i rekordy.

No dzisiaj rekordu nie było Mówi się trudno i jazda dalej. Notkę zapodam późniejszą porą, a filmik zapewne jutro Pozdro

Edit: a oto i notka

Czwartek treningowy:(zamiast środy)

samopoczucie przed: taki jakiś mimo wszystko niemrawy byłem. Pracowałem w poniedziałek i środę, we wtorek ciężki dzień na uczelni i do tego trening przysiadów, który też był mimo wszystko średni. Musiałem czekać przed siłownią jakieś 20 minut na mrozie i tyle/

posiłek przedtreningowy: ok. 80g ryżu + 200g piersi i oliwa

czas trwania:17:30-18:24

Trening siłowy
WL - 50kgx10, 60x6, 70x5, 75x4, 80x3, 90x2, 100x1(nieudane), 100x1(nieudane)

Dupna rozgrzewka i dupny wynik. Dwa razy podchodziłem i w obu przypadkach ciężar zatrzymywał się na tym samym poziomie, mniej więcej jakieś 8cm nad klatka. Martwy punkt niestety nie pozwolił na pobicie rekordu. Ogólnie nie czułem się na siłach do tego ćwiczenia. Jeszcze na 100kg w WL raw muszę poczekać

Wyciskanie z dechą 10cm - 2x3(80kg)

Tu poszło bez najmniejszego problemu. Po prostu przyjemnie

W superserii:

Brzuszki z obciążeniem na skośnej - 4x25(10kg)

i

Wyciskanie wąsko - 2x10(65kg), 1x5(60kg) + PROSTOWANIE RAMION NA WYCIĄGU 1x10 na jakiejś sztabce

Brzuch spokojnie i bez problemów. Triceps po prostu taka pompa, że doszło do trzeciej serii i wiedziałem, że nie dam rady. Na następnym treningu mniejszy ciężar, zacznę od 60kg

DODATKOWO:

Wiosłowanie Pendlaya - 5x5(90kg)

O 5 kg więcej niż na poprzednim treningu. Poszło bez zarzutów

Posiłek potreningowy: kasza 100g + 200g piersi i oliwa

samopoczucie po: zdecydowanie najgorszy trening ze wszystkich, jakie do tej pory miałem. Zbliża się końcówka tego planu a tu w WL nawet nie 5kg do przodu. Jestem zawiedziony i tyle. Zobaczymy w tygodniu po zakończeniu planu, tam zrobię normalną rozgrzewkę. Triceps dzisiaj też nie najlepiej. W perspektywie mam jutro trening MC i w sobotę praca. Niedziela 18-nastka a w poniedziałek praca, we wtorek trening no i dalej nie mam pojęcia Ogólnie już zmęczony a zbliża się sesja. Piknie. Pozdrawiam i filmik będzie zapewne jutro

echhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Zmieniony przez - KingCold w dniu 2009-01-08 23:00:45

Widzisz zamiast się wkurzać zastosowałbyś rozgrzewkę senegrotha i 105 kg by poszło nie chodzi o to by rekord robić po 10 seriach po x ruchów, tylko by go zrobić! A ran na kilka tygodni można podejść pod maxa bez strat dla Twoich planów treningowych. To nawet może być ciekawy bodziec. Ja rozgrzewkę senegrotha będę stosował przy maxach bo wydaje mi się bardzo sensowna i pewnie pochodzi z wiedzy zawodników którzy nie raz startowali na zawodach.

KingCold - jak będziesz miał możliwość to bierz F6 z Titana, ale żeby nie było inzer jest też dobry, ale chyba więcej pracy trzeba w niego włożyć co może na początku zrażać do niego. Ogólnie co do sprzętu to jak już będziesz bardziej doświadczonym zawodnikiem to z Titana wypróbuj kostium Centurion do siadów/ciągów sumo. Ostatnio miałem przyjemność się nim trochę "pobawić" i dośc miło mnie zaskoczył. Jedyna wada, że trzeba w nim trochę popracować(z resztą we wszystkim trzeba pracować, żeby był efekt) no i ciśnienie w siadzie kosmiczne Bierz 38 będzie idealna na początek. Swoją drogą zacznij robić jakieś dociskania/wyciskania z łańcuchami to szybciej będziesz mógł ją efektywnie wykorzystać

Pan Witek - rozgrzewka to lekka modyfikacja metody ciężko-atletycznej znanej chyba wszystkim. Ale tak jak pisałeś, spora część zawodników taką(lub zbliżoną) preferuje, mój trener także.

Pozdro

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2009-01-09 09:17:17