KingCold/dziennikTS/nowy plan str.46 - walka o 475kg w TS

Szyn gratsy

Cos miernie w tych skłonach....moze za mocno sie wychylasz i nie uginasz NUK??

zapodaj filmik bo nie wierze ze przy tym ciezarze było ciezko

No zbyt dobrze technicznie to chyba nie wyglądało. Zresztą, tak jak mówisz, nagram na następnym treningu filmik i zobaczysz. Dla mnie po tych skłonach plecy padły totalnie.

Sorry , że tak późno odpisuję ale z czasem krucho


Czosnek biorę - 1caps z rana i 1 kaps na noc.

Pozdrawiam.

Wuchta - dzięki. Ja biorę dwie kapsy w południe, ale teraz muszę zrobić tak jak Ty, czyli 1caps z rana i 1caps na noc. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź. No a z czasem Cię rozumiem, sam też niestety wiele nie posiadam ...

Matma do przodu, trzymajcie kciuki za dzisiejszą technologię informacyjną, na której dzieją się cuda ...

Notka z wczoraj będzie zamieszczona dzisiaj, ale nie powiem o której godzinie, bo nie jestem w stanie tego określić.

Trening piątkowy: nr3
Trwał ok: 1,5h

1. przysiad - 6x70kg, 4x85kg, 3x100kg, 2x110kg, 1x120kg, 1,1x125kg

Wszystko ładnie pięknie aż do ostatniego podejścia na 125kg, tu siadłem ale już nie wstałem bez pomocy mojej ręki, którą podciągałem się po belce. Ogólnie zrobiłem tu wielki błąd. Pierw wziąłem ciężar niżej na barki, we wszystkich powtórzeniach pasowało, tylko w ostatnim sztanga zaczęła się zsuwać. Postanowiłem odłożyć ciężar i za szybko, ciągle spięty pasem, wziąłem się za to powtórzenie. Ogólnie jednak dobrze

2.przysiad "1/2" - 1,1,1x140kg

Pierwszy raz siadłem za głęboko i nie byłem przygotowany do wstania. Drugie i trzecie powtórzenie tak do połowy dość powoli i jazda w górę bez większych problemów

3.wyciskanie klasyczne - 6x50kg, 5x60kg, 4x70kg, 3x80kg, 2x85kg, 1,1x90kg

Bez problemu, w ostatnich powtórzeniach asekurowała mnie moja dziewczyna, ale nie była potrzebna. Ogólnie tu chyba będzie niezły progres

4.wyciskanie głową w górę - 8x65kg, 5+1x70kg, 4+2x70kg, 5+1x67,5kg

Osiem powtórzeń ciężko, ale do przodu, reszta, czyli te po + to z pomocą kolesia, bo nie dawałem rady. Muszę zmniejszyć ciężar początkowo na 65kg i 67,5kg.

5.pompki na poręczach - 8x10kg, 6,6,6x15kg

Robiłem z podwieszonym ciężarem do pasa i między nogami ściśniętym kolanami. Ogólnie ciężko, ale do przodu i bardzo fajnie to czułem

6.uginanie przedramion na wyciągu - 8x17,5kg, 6,6,6x20kg

Szło dobrze, ostatnie powtórzenie już z ostrym wysiłkiem,ć pompa niezła.

7.unoszenie nóg do poziomki ze zwisu na drabinkach - 10,10,10,10

Lajcik. Za tydzień postaram się zrobić cięższe treningi

Ogólnie o: nie tak źle, choć mogłoby być lepiej. Przysiady dobrze oprócz ostatniego powtórzenia i tego błędu. Dodatkowo jedna "połówka" spierdzielona, ale pierwszy raz to robiłem, miałem prawo. Po treningu kilka minut aerobów sobie zrobiłem. Pozytywnie.

A i mam delikatne problemy z prawym kolanem, jakoś dziwnie je czuje. No ale myślę, że do środy wszystko będzie już ok.

Zmieniony przez - KingCold w dniu 2009-02-07 14:24:21

Zmieniony przez - KingCold w dniu 2009-02-07 14:26:09

Po co Ci aero heh ?

studensky - dziewczyna robiła aeroby to i ja się przyłączyłem. No a z drugiej strony to też trochę dla poprawy samopoczucia i delikatnej kontroli wagi.

Regeneracja nawet. Kolano boli coraz mniej i przysiady mam w środę. Jutro ciągi, także delikatnie to kolano ruszę. Ciągi jutro na 90% ostatnie powtórzenie, czyli 160kg padnie. Ostatnio te 145kg ledwo mieściło się na sztandze, teraz muszę znaleźć krążki większe niż 20kg. Pozdro

[https://www.sfd.pl/KONKURS_-_najlepsze_dzienniki/blogi_-_luty_2008-t471523.html] 


Stacje PKP niedaleko masz;]??

raptacz1 - no jakieś 500m od miejsca zamieszkania, może trochę więcej.
No a mój dziennik nie nadaje się do tego konkursu. Trochę tu nudno, szczerze, ale teraz nie mam czasu na bawienie się w rozkręcanie dziennika, który tak naprawdę nie jest dziennikiem. Pozdro