W kuchnii PLUSZKÓW 7, czyli spamPOST odżywiania. Smażymy z tym koksem

Chaczyk ja wlasnie teraz wene zlapalem bo trza powoli zaczyna ostro sie brac do roboty bo niedlugo wakacje przeciez!:D
a odbicie w lustrze niesamowicie marne sie zrobilo ;p

****a student ja 100gram ryzu+miesko i koniec,brzuch jak balon,sie ruszac niemoge;p
tzn teraz tak bo diety od 2 michów niema to mi sie chyba żołądek pokurczył;p

Ja kiedyś po obiedzie, dosyć sporym, wypiłem prawie duszkiem 1,5 l kompotu tylko że bylem wtedy cholernie głodny i zmęczony, bo byłem grać w piłke i potem siłownia.

ja swoje osiągnełem, było na plaży bf ~10% przy 90kg robiło wrażenie, z kobietami problemu nie było , teraz lekko spuściłem, ale od przyszłego tygodnia wracam

Ja od dziecka sobie lubiłem pojeść, w wieku przedszkolnym jak na wczasy jeździłem z rodzicami to jadłem tyle, że cała stołówka się rodziców pytała, czy nie jestem jakiś chory, albo czy nie mam jakiś pasożytów, nie mogli się nadziwić, że jadam jak chłop dorosły

hehe Rothen te fotki to moze tylko taka "przykrywka" zeby sie nie wydalo;p

hehe to mowisz ze podymales w wakacje;D

Ja już mam najprawdopodobnie rozciągnięty żołądek bo lubie jeść rzadko (chodzi tu o pełne dania) ale cholernie dużo, zawsze jem do oporu często na noc słyszałem że dorosły mężczyzna ma zazwyczaj żołądek pojemności 1,6L, więc ja mam 2L napewno.

Dawniej też tak wolałem, teraz wyznaję zasadę mniej, a częściej - co 3-4 godziny, ale te posiłki i tak są duże objętościowo

Zjadłem niedawno 100g kaszy, 150 g cycków, słoik buraczków, 3 kanapki z pomidorem i polędwicą drobiową i nadal głodny jestem.
Nie mam pomysłu co by zjeść, może co słodkiego wpadnie bo naprawdę nie wiem co zapodać

Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-08-28 18:55:11

****a gdybym jeszcze rozpiske treningu znalaz...

Zmieniony przez - Majbah w dniu 2008-08-28 18:55:50

Mam - wafle ryżowe z dżemem

hehe bez kitu tasiemnca masz;d