split 5-DNIOWY
trening ułożony przez Juniora, ale wprowadzam drobne (mało znaczące) modyfikacje 'podemnie'
PLECY/KLATKA
A1 wyciskanie skos 8x3
A2 podciąganie nachwytem z obciążeniem 8x4
B1 wyciskanie płasko hantle 5x8
B2 wiosło sztangą 5x8
C wiosłowanie hantlą 3x10 (pełna izolacja, 'lekko')
NOGI/BRZUCH
A przysiad pełny 8x3
B RDL (tempo 40X1) 5x5
C1 good morning 3x10
C2 brzuch z obciążeniem 3x10
D łydki 4-5 serii
RAMIONA/BARKI
A1 pompki na poręczach 5x4
A2 uginanie ramion na modlitewniku 5x4
B Wyciskanie hantli siedząc 5x5 (pełne powtórzenia)
C1 francuz leżąc 3x10 (każda seria do załamania, jeśli ciężar za mały to dodajdę powt)
C2 uginanie ramion na skosie chwyt młotkowy (każda seria do załamania, jeśli ciężar mały to dodaję powtórzeń)
D SERIA ŁĄCZONA:
Unoszenie hantelek w opadzie+unoszenie hantelek bokiem+unoszeniem hantelek przodem 3x10 (1 seria=30 powtórzeń)
CEL TRENINGU:
-złapanie trochę masy (o którą ostatnio ciężko...)
-całkowita zmiana 'stylu' treningu która pozwoli 'odpocząć'
-lepsza regeneracja (będzie za to więcej grania, skakania, zaraz rok szkoly i treningi)
-poprawa siły bicepsa, wejście na 4x3 x+30 kg na poręczach, wyciskania hantli siedząc (tutaj jest bardzo słabo), wyciskania na skosie i polepszenia pierwszej fazy wyciskania leżąc, której NIE MA, a także poprawienie wyniku na drążku
-no i poprawa SIADU
-ostatecznie poprawa wyskoku
Co do systemu którym ćwiczyłem spory czas:
Nastąpiła poprawa siły w podstawowych bojach, więc polecam każdemu, komu znudził się 'typowy' split. Duża rotacja ćwiczeń, dzięki czemu się nie 'nudzimy'. No i ustalanie priorytetów - raz można dać więcej ćwiczeń na plecy, raz na klatkę, jak kto woli... jedyny mankament to ramiona i barki, ja jakoś nie mogłem ich 'zajechać'

.
Co do obecnego planu: być może będą jeszcze
drobne zmiany. Wyciskał hantlami będę bez mostka, i będę robił jak najdłuższy ruch (nie boję się o barki, bo dla nich to śmieszny ciężar). Dodałem wiosło hantlą, bo wiosłować sztangą się będę dopiero uczył hehe

. No i do tego masa kalorii - więc powinno być nieźle.
Tym razem na drążku będę wyprostowywał ręce do końca, i zatrzymywał na moment - 'czysta' siła

.
Sory za bełkot, w****iony jestem
pozdro