Wyglądasz dużo lepiej, tylko tyle mogę powiedzieć bo na temat tego że tu masz za mało czy tu za dużo to się mogą wypowiadać specjaliści (których swoją drogą tak wielu tu nie ma tak naprawdę
)
Gratuluję przede wszystkim samozaparcia i zazdroszczę braku kontuzji , sam bym chciał móc jechać cały czas tak ładnie, pewnie też bym i lepiej wyglądał
Zastanowiłbym się rzeczywiście nad tymi wszystkimi suplementami. Sam zweryfikowałem pogląd na suple po ostatnim swoim teście, dojem to co mam i potem ćwiczę na sucho lub z bardzo niewielkim wspomaganiem. Myślę, że powinieneś zrobić kiedyś 6 - tygodniowy plan bez żadnych dopalaczy, ew. coś na uzupełnienie braków w diecie i witaminy. Ustawić dobrze dietę i jechać - ciekawe, czy efekty byłyby dużo lub w ogóle mniejsze od tych, które osiągasz na kilogramach chemii.
Co do samej
diety low carb - byłem na niej kiedyś przez 4 tygodnie. Jest to świetna odmiana i tłuszcz leci pięknie, mój organizm jednak potrzebował trochę czasu, żeby nauczyć się korzystać z tłuszczu jako głównego źródła energii.
Ogólnie rzecz biorąc współczuję Ci, ektomorfiku
, bo widzę, jak ciężko idzie Ci zdobywanie upragnionego wyglądu, a jak bardzo ten wygląd chcesz osiągnąć. Jednocześnie podziwiam i kibicuję w dalszym dążeniu do celu. Za kilka lat będziesz pewnie duży, oby nie za przyczyną proponowanych przez co poniektórych sterydów, niech Ci szajba nie odbija
Rośnij zdrowy, o ile Ci od ilości tych prochów nie zeżre wątroby
Pozdrawiam