TEST: Ja wam pokaze...i nie ma srania (C) - Pitt Bull - pods. str 140 !!

men.eXpert nie bralem

Vito mniej ostatnio na gg bylem bo widzisz jaka pogoda Bede dzis popoludniu/wieczorem

Pepo dzieki za dobre slowo co do groszku kukurydzy to fakt , trzeba bedzie zaczac kupowac czesciej

imprez ban

biernol ten caly erosi dostal ostatnio bana, ten wyzej teraz dostaje

Ide pic owsiane z bialkiem i oliwa i czytac 1nr. "Muscular Development" - swoja droga spodziewalem sie kolorowej gazetki pelnej reklam i tyle , a tu zaskoczenie , naprawde duzo tekstu do czytania (dosc ciekawe niektore tematy) + dobrze dobrana szata graficzna (nieprzebajerowana , skromna tez nie jest - w sam raz)
Zawsze mozna sobie np czas pracy umilic ;)

Zmieniony przez - Pitt Bull w dniu 2008-05-19 13:48:04

dobra tylko zeby byla jasnosc bo teraz jak ktos wejdzie to sobie moze pomyslec ze ja razem z imprezem ciupałem , a ja poprosiłem impreza zeby wstawił swoją fotke jak chce innych krytykowac , prosze tego postu nie usuwac

Super tester, stuff i prowadzenie testu wzorcowo tylko pitt j/w postaraj sie pilnowac spamu i w ostatecznosci banowac.

Zmieniony przez - michal09 w dniu 2008-05-19 14:22:13

zatem będę musiał sobie gazetkę poczytać

Pitt- nie jesteś już trochę zmęczony tym wszystkim? treningiem, żarciem itd.?

bo mnie coś bierze teraz coś takiego

Trening powiem Ci ze ok , a od czerwca wprowadze jakies male zmiany, jest ok
Ale dieta tragedia, teraz jeszcze jak te upaly to wepchac w siebie tyle zarcia to dramat, byle do czerwca

Pitt, dobrze robisz. Trzeba umieć wyczuć tą subtelną granicę pomiędzy okresem edukacji sportowej (suplementacja, dieta, trening) obejmującej również obserwację swojego organizmu, a momentem w którym zdecydujesz się SuplementAAcję Wyrabianie odpowiednich nawyków jest bezcenne w tym sporcie, praca nad swoim charakterem i walka ze słabościami czyni kulturystykę piękną.
Polecieć na mecie zawsze zdążysz - jeśli się w ogóle zdecydujesz. Pamiętaj, że sylwetka nie jest wieczna, a to co wypracujesz teraz zostanie Ci na bardzo długo, aż do uwiądu starczego

no ja w ogóle apetytu nie mam.
trzeba trochę aero porobic chyba

wtrące sie na chwilke, napisze Ci pitt jak ja sobie poradziłem z problemem podobnym do Ciebie.

A więc 2 miesiące temu ważyłem tyle co Ty z początku testu czyli 83kg, ale jestem o 15cm niższy od Ciebie, więc i wymiary wieksze troche jak i siła, ale brzuch(w najszerszym miejscu) 88cm niestety
I miałem tak jak Ty, żal ostro palic bo miesnie za małe i kiedy indziej redukcja i tak cały czas...
No i tak jakoś sie stało, że na boks się zapisałem 3-5razy w tygodniu, siłownia raz w tygodniu, i duzo sie poprawiło, problem rozwiązał sie sam , aktualnie waże 77kg co prawda bic spadł 2cm ale jest wyrażny, twardy... pas 73cm krata już prawie, wczesniej boczki itd.. barki wizualnie się wydaja większe... siła wcale tak nie spadła mimo, że to była moja słaba strona przy 83 118kg na klate przy 77kg 115kg, (martwy tylko poleciał z 200kg na 165kg)
a i dodam, że moje wczesniejsze redukcje konczyły sie czasem tak -2cm w pasie i -2,5cm w łapie xD
Teraz praktycznie olałem diete, ale i tak czesto jem ryz, twaróg wiec cos tam dostarczam. A z supli tylko mono, no raz wziolem CP co było niewypałem, i za kazdym razem gdy biore mono (juz ktorys cykl to 6-8kg masy i ze 2cm w bicu minimum) pewnie na mono miałbnys te same efekty xD
Pisze to bo może skorzystasz z tego co napisałem i wyprobujesz

Niektórzy tak się Pittem i jego suplami przejmują, jakby Pitt był ich co najmniej synem.

Pitt - jakie to uczucie wzbudzać tyle kontrowersji?

Luz panowie, bo kortyzol wam mięśnie pozżera. I wtedy będzie powód do płaczu.

No i patrząc na zdjęcia, już wiem czemu w OS wołają na Ciebie "grubasie".

Zmieniony przez - Kuro w dniu 2008-05-19 21:18:42

ale kocioł
Pitt dąży do czegoś
to lata pracy i on zdaje sobie z tego sprawę
i każdy kto zmaga się z tym jakiś czas wie, ile to kosztuje zachodu
nie rozumiem tak krytycznych głosów...Żal Wam dupę ściska z jakiegoś nieodgadnionego powodu?
dajcie luz
napinacie się tylko
on jakiś czas temu pokazał się, zaistniał jakoś
i nie boi się pokazać swoich zmagań, a to najbardziej się liczy
bo może ktoś, kogo nachodzi chwila słabości, przezwycięży ją
nie trudno rugać kogoś bezpodstawnie, wylewając pomyję własnych frustracji, nie pokazując się i swojej siły samozaparcia
to tyle na ten temat
gdzie wypiska ****a?