bieganie a spalanie

jeju godzine???ja po pol juz smarcze na nastepny dzien i wogole.....ale dobra sprobuje znaezc wiecej czasu bo z tym u mnie najgorzejj......

Czas to najmniejszy problem... Ja dopóki nie przeszedłem na HIIT biegałem codziennie o 5:30 . Jeśli nie dajesz rady, biegnij godzinę wolniejszym tempem albo na zmianę biegnij i szybko maszeruj - najważniejsze jest, żeby 60 min zasuwać na wyższych niżzwykle obrotach.

Czy mozna łączyć cwiczenia aerobowe z a6w?Jeśli tak to jak?Chodzi mi o zrzucenie brzucha

czy organizm mając wysoki poziom glikogenu zacznie spalać podczas biegu tłuszcze? czy dopiero poziom glikogenu musi być dość niski żeby spalanie wkt się uruchomiło? po prostu mam zwyczaj biegania na syto ładując się wcześniej pokarmami typu carbo.

Witam! mam dostep do profesjonalnej siłowni. chciala bym troche zrzucic wagi przez bieganie, mam dosc doba kondycje i nie sprawia mi to wiekrzego problemu. czy ktos mogl by mi powiedziec 1.jak dlugo
2.jak szybko
3.ewentualnie pod jakim kontem
4. jak czesto pic wode? w trakcie?(wtedy lapie mnie kolka) czy np tylko po?
mam biegac? hcodze tam 4-5 razy w tyg. kobieta, lat 20, 58 kg.

Biegaj od 30-60min wolnym tempem, żebyś niedostała zadyszki organizm szybką adaptuje się do aerobów możesz spróbować HIIT- https://www.sfd.pl/Trening_Interwałowy_HIIT_Upgrade-t383862.html krótszy i jeżeli chodzi o zrzucanie kg to efektywniejszy trening moim zdaniem, pij po bieganiu.

witam po dlugiej przerwie zaczalem biegac jestem nastawiony na aeroby fat burning kupilem sobie pulsometr i mam problem bo 60-70hr max w moim przypadku to zwykly marsz , co jest grane?

Biegam 3 razy w tygodniu . Predkosc 11km/h - 15 minut przy tentnie 100 / minutę. Czy to dobrze ? czy aby lepiej spalić tkanke tłuszczową biegac 30 minut ale z mniejszą predkoscią? Robie brzuszki juz 10 mc i biegam i nic z tego nic nie widac;/ A wcale gruby nie jestem . 189 cm / 80kg

Dopiero po ok. 20minutach treningu tlenowego spalanie tłuszczu przekracza 50% wydatkowanej energii - wchodzimy w tzw. fat burning zone.

Przeczytalam wszystkie posty i mam już mętlik w głowie. Od tych glikogenow, kwasow mlekowych, bialek, max tetna itp. Niech mi ktos po prostu powie, czy
trenujac 4 razy w tygodniu (30 minut rowerku+30 minut wzmacniania mięśni+30-45 minut biegania przy tętnie okolo 160 - wtedy moge w miare rozmawiac),
i w miare zdrowo sie odżywiajac (ale nie jakas konkretna dieta),
jestem 23 letnia kobieta, wrost 168, waga 69, dosc dobra kondycja

schudne?
i jesli tak to ile mi to zajmie?

pytam bo lubie sie ruszac i biegac, ale nie widze rezultatow w postaci zrzucania kg, a odchudzam sie w ten sposob juz ponad 2 tygodnie...