Chaczyk, bolununek – chłopaki chyba źle zrozumieliście , po treningu nie był sam jogurcik, podstawą było to co na zdjęciu pod fotką jogurcika.
Dzień 19
Dieta – zgodnie z rozpiską, obiadek;
Makaron z pieczarkami, do tego mój standardowy „szejk”.
Suplementacja – GM standardowe dawkowanie – wszystko ok. Przed treningiem ponad ¾ porcji XS’a również wszystko OK. Jutro leci cała porcja przed treningiem. Z racji że się skończyło carbo (pomarańczowe) trzeba było kupić nowe. Kupiłem ananasowe . Z GM super smaczne, dużo lepsza mieszanka od popszedniej. Przez te kilka dni nerwów były jakieś tam braki witamin i ZMA.
Trening – wypiska;
Czwartek
Uda
1. Przysiady ze sztanga na barkach
6p - 76kg ok.
8p - 74kg ok.
8p - 74kg ok.
10p - 72kg ok.
Za tydzień wszystko +2kg
2. Uginanie nóg w leżeniu
6p - 46kg ok.
8p - 44kg ok.
8p - 44kg ok.
10p - 42kg ok.
Jak wyżej
3. Prostowanie nóg w siadzie
6p - 59kg ok.
8p - 57kg ok.
8p - 57kg ok.
10p - 55kg ok.
Jak wyżej
Barki
1. Wyciskanie sztangi sprzed głowy
6p - 52kg ok.
8p - 50kg ok.
10p - 48kg ok.
Jak wyżej
2. Unoszenie sztangielek na boki w opadzie tułowia
6p - 14kg ok.
8p - 12kg ok.
8p - 12kg ok.
10p - 10kg ok.
Zostawię tak jak jest.
3. Unoszenie sztangielek bokiem w górę
6p - 14kg ok.
8p - 12kg ok.
10p - 10kg ok.
Tutaj również jest w sam raz.
4. Szrugsy ze sztangą z tyłu
6p - 80kg ok.
8p - 78kg ok.
10p - 76kg ok.
+ 2kg
Trening – w porządku, siła idzie na +. Żadnych dziwnych fixów z samopoczuciem.
Inne – Dzisiaj trening Ud i barów ponieważ w poniedziałek odpuściłem sobie trening i wszystko poszło jeden dzień dalej. Mimo wszystko dieta trzymana i treningi na pełnej parze.