Dzień 22: Wolne (12.02.08)
Miał być trening nóg a było zwijanie się z bólu na łóżku
Cały dzień męczyłem się ze strasznym bólem szyi i górnego odcinka pleców, nie byłem w stanie nawet wstać o własnych siłach z łóżka
Domyślam się że to sprawka ostatniego treningu pleców, coś mi lekko strzyknęło wtedy w szyi. Nie przejmowałem się tym zbytnio gdyż odczuwałem tylko lekki ból przy mocnych skrętach szyi aż do wczoraj gdzie praktycznie mnie sparaliżowało:/ Wieczorem mamuśka zawiozła mnie do kręglarza, dobre pół godziny nastawiał mi kręgi i dziś czuję się już znacznie lepiej, mogę swobodnie się poruszać i wykonywać większość ruchów. O 17 zmykam na siłownie zrobić
trening klatki i bicepsa, mam nadzieję że mi się to uda. Jednak w tym tyg będę musiał ograniczyć trochę ciężary i wyeliminować ćwiczenia które obciążają górny odcinek kręgosłupa. Ale łatwo się nie poddam tak więc Pietruch nie ciesz się bo nie odpuszczę
Gix666 - imo znacznie zwiększa, po treningu nie czuć zmęczenia a na drugi dzień wstaję z uśmiechem na twarzy, zakwasy i DOMS'y praktycznie nieodczuwalne
paweljumpr - w Netto, pisałem to już 2 razy
TrakaShi - waga w górę, łapka rośnie, klatka też, uda coś topornie ale z nimi zawsze było u mnie ciężko, ogólnie jestem zadowolony bo takiej dużej łapy jeszcze nigdy nie miałem
Planowo Massacra powinna skończyć się 28 lutego tak jak pisał Pietruch więc podsumowanie pewnie ok 29 lutego chociaż osobiście wolałbym 2 marca w niedziele bo wtedy będę miał cały dzień wolny i będę mógł zrobić to jak należy a nie tak na odczepnego
Zmieniony przez - skorup w dniu 2008-02-13 15:49:11