Pogaduchy niekoniecznie zwiazane z tematem-POST INTEGRACYJNY %-)

do Coriolisa palec nie jest potrzebny powiem ci ,ze nie wiem ale moim zdaniem nie będzie powstawał wir tylko poziom wody będzie sie zwyczajnie obniżał

wiesz....tak generalnie jest tylko jak to sobie wyobrazic,jak to możliwe dla przeciętnego Europejczyka spuscić wode z wanny bez wiru???

powiem ci ,ze generalnie wole prysznice więc nierozkminiałem nigdy tego
a teraz ja ci coś dam do rozkminienia :
Trzech gości siedzi w hotelu i wpewnym momencie dopada ich głód,dzwonią do kelnera i zamawiają pizze.
Kelner czym prędzej przynosi pizze i oznajmia ,ze kosztowała ona 30 złotych.
Goście ,że byli skompi to nie dali napiwku tylko każdy znich dał po 10 złotych i tym sposobem uzbierali te 30 które musieli zapłacić.
Kelner wracając na kuchnię odebrał telefon od swojego szefa i szef po wypytaniu sie gdzie on jest i co robi oznajmił mu ze zaszła pomyłka w cenach i ta pizza tak naprawdę powinna kosztować 25 złotych.
Kelner niewiele myśląc w tył zwrot i wraca do gości rozliczyć sie z nimi za pomyłkę ,ale podrodzę myśli sobie-kurcze chamy nie dali mi napiwku i dotego ciężko będzie podzielić ta piątke reszty pomiędzy ich trzech bo niby jak......... więc zrobię tak ,wezmę sobie ztego dwa złote napiwku a im akurat zostanie trzy do podziału czyli idealnie po złotówce dla każdego jak pomyślał tak zrobił i już piątka była rozdysponowana.
Wszedł do pokoju i oddał każdemu po złotówce przeprosił i wyszedł,zadowolony dwójke sam przytulił i zpowrotem na kuchnię.
Teraz pytanie jest takie:
kelner dostał 30 zł (każdy gość zapłacił po 10 zł)
potem przytulił sam 2 złote a każdemu z gości zwrócił po złotówce-czyli wyszło tak jakby na początku każdy znich zapłacił realnie za pizze po 9 złotych!
więc dlaczego jest tak: 3(gości) x 9 (złotych /każdy)=27złotych + 2 (złote które zawiną kelner)= 29 złotych-gdzie zgineła złotówka? bo na początku przecież było 30!


Zmieniony przez - renegat44 w dniu 2007-12-21 02:21:04

kelner zakosił.
2zł napiwku było wliczone w tą cene pizzy(w te 25zł),czyli klientom oddał po złotówce mówiąc im że kosztuje 27zł podczas gdy sam zakosił 2zł(rzekomy napiwek)

noto własnie wychodzi ci 27 za pizze i te dwa które on zakosił czyli razem 29 a z pokoju wyszedł z 3 dychami-gdzie jest złotówka?

nie skumałeś mnie.

Pizza kosztowała 25zł.Im oddał po złotówce a sam przytulił 2zł napiwku,czyli 25+3+2=30zł

Im powiedział że pizza kosztowała 27zł,oddając po złotówce,czyli wartość pizzy w momencie gdy im oddawał złotówki wynosiła 27zł


No i moja kolej.
Idzie sobie dwóch ludzików,mały człowiek i duży człowiek.Mały człowiek jest synem dużego człowieka,ale duży człowiek nie jest ojcem małego człowieka...jakim cudem???

Powiem ci ,że twoja odpowiedz sie nie zgadza i tak,ale na pocieszenie powiem ci ,że ta sytuacja niema rozwiazania (analizowałem to już z niejednym umysłem ścisłym)i to jest prawidłowa odpowiedz

gdzieś to kiedyś słyszałem chyba ,ale ni groma nie pamiętam odpowiedzi a nic ciekawego mi nie przychodzi do głowy.

Zmieniony przez - renegat44 w dniu 2007-12-21 02:41:31

to moze tak napisze:

cena pizzy+napiwek=zrzutka facetów
czyli
25zł(tyle kosztowała naprawde pizza)+2zł(tyle przytulił kelner)=9zł*3(bo trójka typa zrzuciła się na pizze)

stąd 27zł=27zł


a odpowiedż do mojego: dyżu jest matką dla małego

nie chce mi sie pisać bo sie nie zrozumiemy ,ale tak nie jest.
Co do twojej zagadki to cóż mogę powiedzieć chyba godzina juz nieta

dobra inaczej nie umiem już wyjaśnić o co mi chodzi(braki w czytaniu lektur i w doborze słów)...możliwe ze faktycznie z racji godziny nie rozumiemy się...