U mnie zostało 9 dni (razem z dzisiejszym wieczorem), wrzucę fotkę po zakończeniu, a potem tydzień przerwy, dorobię trochę dół (bo tam zostało sadło jeszcze, góra idzie znacznie lepiej) i wrzucę zdjęcie na lekkiej pompce, żeby Was podrażnić przed Świętami .
Półmaraton w 1:57:11! :)