A tak na marginesie:
Co to znaczy "nie pytam o dietę"?
Mamy rozumieć, że sam trening ma załatwić rzeźbienie?
Nie chodzi o to, że się czepiam, ale jednoznacznie nie stwierdzimy tutaj ile masz wykonać serii, a ile powtórzeń by wyseparować mięso czy spalić zbędny tłuszcz. Wiesz dlaczego- bo się tak nie da.
Poglądy na temat kulturystyki zmieniają się w zaskakującym tempie. Niektórzy uważają, że rzeźba równa się 15 powtórzeń, a masa 12. Ba, śmiem twierdzić, że ów trening 15 powtórzeniowy (czy nawet 20) załatwi sprawę i spali tłuszcz. Nie w tym rzecz.
Kiedyś, gdy nie skupiano się na treningu aerobowym kulturyści walili po tysiąc powtórzeń na brzuch i w ten sposób "odtłuszczali" całe ciało. Mówię oczywiście o latach 60' czy 70'... Może stąd wzięło sie przekonanie, że większa ilość powtórzeń wyrzeźbi nas prosto na zawody?
Tak więc nie ważne czy będziesz ćwiczył dużymi ciężarami i doliczał się 8 powtórzeń czy mniejszymi machał po 15. Oba treningi będą na rzeźbę,
pod jednym tylko warunkiem- ostateczny szlif nada im dieta i ćwiczenia tlenowe.
Po dietę zapraszam tutaj:
https://www.sfd.pl/Odżywianie-f10.html
https://www.sfd.pl/odchudzanie/
Chyba, że już ją masz.
POZDRO