Szacuny
2
Napisanych postów
7471
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
28473
Mistrz Szkocji, Celtic Glasgow, w rzutach karnych pokonał Spartaka Moskwa 4:3. Po 90. minutach był remis 1:1. Dogrywka także nie przyniosła rozstrzygnięcia. Bohaterem spotkania został reprezentant Polski Artur Boruc, który w decydującym o awansie momencie obronił dwa karne piłkarzy Spartaka Moskwa.
Drugi nasz reprezentant, Maciej Żurawski, mecz rozpoczął na ławce rezerwowych. Wojciech Kowalewski, bramkarz Spartaka Moskwa, nie znalazł się w kadrze na ten mecz.
Spotkanie lepiej rozpoczęli piłkarze Spartaka. W 14. minucie Boruc świetnie obronił groźne uderzenie Wellitona z 10. metrów. Dwie minuty później nasz reprezentacyjny bramkarz ponownie uratował swój zespół - Torbiński uderzał z 12. metrów, a Boruc w ostatniej chwili wybił piłkę. Piłkarze Spartaka nie zamierzali rezygnować. W 25. minucie arbiter podjął kontrowersyjną decyzje i podyktował rzut karny dla gości. Do piłki podszedł Roman Pawliuczenko i trafił... w prawy słupek bramki Boruca. Ta sytuacja wyraźnie zdenerwowała gospodarzy, którzy przejęli inicjatywę.
W 27. nieporozumienie obrońców gości wykorzystał Scott McDonald i strzałem z 12. metrów zapewnił Celtikowi prowadzenie. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się prowadzeniem gospodarzy, Pawliuczenko strzałem z 7 metrów pokonał bezradnego Artura Boruca.
W drugiej połowie przewaga należała do podopiecznych Gordona Strachana. Gospodarze atakowali, ale brakowało im dokładności i skuteczności. Swoje okazje mieli Nakamura i Hesselink, ale nie potrafili oni zapewnić Celtikowi prowadzenia. W 78. minucie Scott McDonald mógł zostać bohaterem, ale jego strzał z "ostrego" kąta pewnie obronił Pletikosa. Po chwili Nakamura wyszedł "sam na sam" z bramkarzem Spartaka, ale po raz kolejny zmarnował kapitalną okazję. W 84. minucie sędzia wyrzucił z boiska zawodnika gości, Martina Stranzla. Mecz po 90. minutach zakończył się remisem 1:1 i konieczna była dogrywka.
Pierwsza część dogrywki nie przyniosła wielu emocji. Piłkarze obu drużyn grali bardzo chaotycznie nie stworzyli sobie klarownych sytuacji strzeleckich. W 97. minucie spotkania na boisku pojawił się reprezentant Polski, Maciej Żurawski.
W 114. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, ale Jan Vennegoor of Hesselink trafił piłką w poprzeczkę. Dogrywka także nie przyniosła rozstrzygnięcia i o awansie miały zadecydować rzuty karne.
W serii karnych najpierw "jedenastkę" zmarnował Nakamura, w odpowiedzi Boruc kapitalnie obronił strzał Titowa. Po chwili Maciej Żurawski wykorzystał swoją szansę, a Artur Boruc obronił strzał Kaliniczenki i tym samym zapewnił Celtikowi awans do fazy grupowej LM.
W rozgrywkach grupowych LM wystąpi także Szachtar Donieck. Drużyna Mariusza Lewandowskiego wygrała 3:1 (1:1) z Red Bull Salzburg. W wyjściowym składzie Szachtara znalazł się reprezentant Polski, Mariusz Lewandowski. Polak został zmieniony w 57. minucie spotkania.
Mecz fatalnie zaczął się dla gospodarzy, już w 5. minucie Remo Meyer strzelił bramkę dla mistrzów Austrii. Piłkarze Szachtara nie zamierzali rezygnować i już cztery minuty później Włoch, Cristiano Lucarelli doprowadził do remisu. Z upływem czasu gospodarze zdobywali coraz większą przewagę na boisku, ale nie potrafili pokonać bramkarza gości. Szachtar objął prowadzenie dopiero w 78. minucie spotkania - Castillo pewnie wykorzystał rzut karny. Bramka wyraźnie "uskrzydliła" gospodarzy. W 86. minucie spotkania Brandao zdobył trzecią bramkę dla drużyny Mariusza Lewandowskiego i gospodarze mogli cieszyć się z awansu.
Ukraińcy będą mieć także drugi zespół w rozgrywkach grupowych LM. Dynamo Kijów, na własnym boisku, pokonało FK Sarajewo 3:0 (1:0). Pierwszy mecz też zakończył się zwycięstwem Ukraińców i dlatego to oni wystąpią w fazie grupowej LM.
W rozgrywkach grupowych wystąpi Steaua Bukareszt. Zwycięzcy dwumeczu z Zagłębiem Lubin pewnie pokonali na własnym boisku mistrza Białorusi, BATE Borysów 2:0. W rumuńskim zespole zabrakło reprezentanta Polski, Pawła Golańskiego. Pierwszy mecz zakończył się remisem 2:2.
Pewny awans zapewnił sobie turecki Besiktas Stambuł, który na własnym boisku pokonał 2:0 mistrza Szwajcarii, FC Zurich.
W rozgrywkach grupowych LM nie zagra Marcin Wasilewski. Jego Anderlecht Bruksela przegrał na własnym boisku z tureckim Fenerbahce Stambuł 0:2. Polak przebywał na boisku przez 78 minut.
Arsenal Londyn bez większych kłopotów zapewnił sobie awans. "Kanonierzy" pewnie wygrali ze Spartą Praga 3:0. Łukasz Fabiański cały mecz spędził na ławce rezerwowych Arsenalu.
Inna drużyna z Pragi, Slavia sprawiła sporą niespodziankę. Czeska drużyna pokonała Ajax Amsterdam 2:1 i tym samym wyeliminowała Holendrów z LM.
Szacuny
6
Napisanych postów
2846
Wiek
38 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
10180
Jestem dumny bez kitu że mamy taką postać Rządzi nie podzielnie i aż miło się czyta co Strachan czy koledzy z zespołu mówią o Polaku .
Oby tak dalej , poziom bramkarski najwyższy z możliwych .
Africa have Cameroon , Barcelona have Eto'o ... ;)
Szacuny
22
Napisanych postów
13700
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
60920
Caldwell: Boruc jest najlepszym bramkarzem na świecie
- Artur Boruc jest najlepszym bramkarzem na świecie – tak o Polaku wypowiada się jego kolega z Celtiku Glasgow Gary Caldwell. Reprezentant Polski miał duży udział w awansie Celtiku do fazy grupowej Ligi Mistrzów, broniąc dwa rzuty karne, wykonywane przez piłkarzy Spartaka Moskwa.
- Boruc, to bez żadnych wątpliwości najlepszy bramkarz na świecie i cieszę się, że mam go za swoimi plecami – powiedział obrońca mistrza Szkocji.
- Już w pierwszej połowie Artur obronił kilka groźnych strzałów i wiedzieliśmy, że w serii jedenastek, dzięki jego umiejętnościom, jesteśmy faworytami – dodał Caldwell.