Dziękuje bardzo za cenne wskazówki !!!
Dałbym soga, lecz niestety nie mogę.
Od jutra zacznę trening tą metodą.
Chodzi o to, aby robić na maksa w trzech seriach, a odpoczynek to tak z dwie minuty? Na moim ostatnim egzaminie po zaliczeniu wszystkich technik i kata egzaminator kazał nam robić
pompki seiken. Zostało nas trzech. Pierwszy liczyłem do 10, potem drugi, trzeci to samo, a później z powrotem. To była masakra, pod koniec za wszelką cenę chciałem się podnieść, ale ciało odmawiało posłuszeństwa :D
Potem robiliśmy przysiady i na koniec kazał nam położyć się na plecach z rękami pod kręgosłupem i unieść nogi na 20 cm. Trzymaliśmy tak bardzo długo. Rzeźnia. Straszył nas, że kto opuści to obleje egzamin.
A tych pompek w staniu na rękach to nie potrafię :D to dla mnie za trudne.
Jeszcze raz dzięki za rady.
Pozdrawiam