Wypis z wczorajszego treningu :
Klata + biceps
- Rozpietki skos light 3x12x12kg
-
Wyciskanie sztangi skos gora : 12x80 10x90 7x100 105x4
- Wyciskanie sztangielek skos : 30kgx12 33x10 36x8
- Rozpietki beterfly 2x12pow
Biceps :
- Unoszenie przedramion ze sztanga lamana 30x12 35x10 40x8 45x6 50x4
- Unoszenie sztangielek na przemian ze skretem stojac 3x10x18kg
- Mlotki sztangielka na modlitewniku 2x10x21kg
Na poczatek wzialem za duzy ciezar na rozpietki i troche mnie podmeczyly dlatego nie mialem takie powera na klacie ale i tak ciezary sporo do przodu.
Biceps tez ladnie poszedl i juz wiem ze na nastepnym tre doloze ciezaru.
Pompa na treningu juz masakra totalna , w drugiej serii bicepsa juz tak mi lapy spuchly ze myslalem ze juz go w ogole nie zrobie. Jak konczylem serie to az bicepsy piekly
Centymetr wrzucielm na spompowana lape i pokazal cudowne cyfry ale niestety wymiary podam dopiero na koniec cyklu
Znajomi z silki az sie pytali co ty bierzesz ze az tak spuchles ??
Waga na dzien 19.02.2007 3.7 kg do przodu czyli od poprzedniego tygodnia skoczyla o 1.6 kg.
Zmieniony przez - ojdan w dniu 2007-02-20 09:48:41