Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
239
Witam.
Tradycyjny trening 3x w tygodniu, każda grupa trenowana 1x na tydzień, nigdy mi nie pasował. Po prostu czułem się wyczerpany, ale nie tyle fizycznie co psychicznie.
Od 9 miesięcy ćwiczę dość specyficznym systemem, który można by nazwać "zmodyfikowanym HST". Ćwiczę 3x w tygodniu, na każdym treningu wszystkie grupy po 1 ćwiczeniu na każdą. Od pewnego czasu stosuję też regresję ciężaru (odwróconą piramidę) i tego typu trening bardzo mi pasuje.
Jednak cały czas mam wątpliwości, czy ćwicząc w klasyczny sposób nie osiągnąłbym więcej.
Dlatego też proszę Was o ocenę, czy np. 10 cm w bicepsie (28 -> 38 cm), albo 14 cm w klacie (91 -> 105 cm) to dużo czy mało jak na 9 miechów treningu???
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
snowblind -dziwne zadajesz pytania, masz z tego co piszesz b. widoczny postęp a pytasz czy trening jest dobry, chyba jest skoro "postępujesz na przód", a jeszcze lepszą taktykę przyjmiesz jeśli co jakiś czas bedziesz je zmieniał np. podobny ale z progresją w następnym mikrocyklu.
moim zdaniem regresja nie jest aż tak typowo masowym "wynalazkiem" i jesli tyle uzyskałeś na tym rodzaju treningu to jest więcej niż b. dobrze, więc tym bardziej dziwi mnie twoje pytanie...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
teraz to i ja oddałbym za to/nawet połowę/ życie, ale na początku też super wchodziło, zresztą zauważyłem, że takie właśnie "chudzielce"- około 30 w "łapie" jesli potrafią dostosowac najważniejsze elementy to postępy są naprawdę dobre...
Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2006-09-17 20:14:05
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
239
praktycznie zawsze i wszędzie spotykałem się z wypowiedziami, że należy trenować każdą grupę tylko raz w tygodniu bo mięsień potrzebuje czas na regenerację i tak mi się to "wryło" w świadomość, że wątpię w ten typ treningu który stosuję, mimo że mam przyrosty. Cóż, taka mała paranoja:)
Jeśli chodzi o regresję, to lepiej się przy niej czuję, ponieważ przy pierwszej serii mam więcej siły i więcej mogę podnieść. Kolejne serie z mniejszym obciążeniem coraz bardziej pompują mięsień.
W tym co osiągnąłem napewno udział mają też suple (XPAND, NOZ, VAULT...), ale bez treningu suple są nie istotne, więc chyba znalazłem to, co dobrze na mnie działa...
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
ja bym nie traktował tej "zasady" odnoszacej sie do trenowania grupy raz w tygodniu tak poważnie bo wg. mnie nie jest ona najlepsza do osób z małym a może nawet i srednim stażem.
natomiast zaawansowani już raczej muszą taki odstęp zachowywać.
Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2006-09-17 21:30:04
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid