Temat bumerang - Pudzian w K1

nie, no z przyrządem to by moim zdaniem miał przewagę

generalnie porównuje się tu ludzi reprezentujących różne dziedziny sportu. Przejście z jednej do drugiej jest możliwe, ale nie z dnia na dzień i nie dzieki temu, ze cos sie tam kiedys amatorsko trenowało.

To tak jak by ktos stwierdził, że Pudzian jest najsilniejszy na swiecie więc każdego boksera pośle na deski. Lennoxowi rozprawa z Pudzianem zajęłaby chwilę. Ktoś w to wątpi?

Jodan i Pittt. A do ktorej wypowiedzi o Nastku nawiazujecie?

do mojej i hipermana wg ktorego na ulicy pudzian by wygral z kims z k1

nie jestem znawca ale swoje widzialem...
wogole to skonczcie juz ten temat widzieliscie pudziana w akcji....nie !!!
widzieliscie zawodnikow k-1 w akcji tak
pudzian napewno byniebyl napoczatku w czolowce w k-1 ale ze lee baner by go roz***al panowie bez jaj bo zaraz zasmarkam monitor ze smiechu widzieliscie jego ostatnie walki ?
co wy myslicie ze w k-1 sa najlepsi na swiecie ze nigdzie indziej nie ma tak dobrych fighterow jak oni
a co do ulicy dostal by oklep od jednego a drugiemu by polamal szczeke
na ulicy to jest moment to jest walka bez zasad czlowiek walczy zeby "przezyc" a na ringu zeby wygrac wiec jest roznica troche w metodyce dzialania
oczywiscie jestem glupi nalezy mi sie ban jakto twierdzi pewien madry wrzystko wiedzacy pan
ci co wiedza o co biega to dobrze c co nie wiedza to nie musza wiedziec kazdy ma swoje zdanie ja na ten temat mam tez swoje zdanie poparte nietylko teoria ale i "praktyka" nie w moim wykonaniu ale zawsze cos
moze pametacie walke sappa z bonjaskim jakto bonjaski "odbil" sie od sappa i zaleczyl niebanalna glebe(dluuugo sie podnosil) jakmyslicie co by sie znim na ulicy stalo ?-odp...zostal by doslownie wgnieciony w chodnik i w najlepszym razie gdyby nikt tego nieprzerwal bonjasky musialby jezdzic chyba na wozeczku dokonca zycia a na ringu krotka pzrerwa no i banjaski wygral z sappem bo kondycha sappowi nie wyrobila,troche rozjasnilem,chodzi mi o to ze k-1 wyloni najlepszgeo w k-1 ale napewno nie da sie prownac kto jets lepszy mistrz k-1 czy np. lennox lewis mozna tylko spekulowac na ten temat i nic wiecej
a z tego co tu czytam odnosze wrazenie ze pudzian to zwykly napuchniety bamber ktory by dostal oklep nawet od salety,jak to czytam to az krew mnie zalewa i mi sie slabo robi
skonczmy juz ten temat i tyle wiadomo ze pudzian by neibyl najlepszy w k-1 i niejeden by znim wygral.koniec.kropka

masz rację z ulicą. Tutaj nie da się gdybać i przewidywać wyników, bo to loteria. Chociaż jeżeli chodzi o "procentowe sznse"-to dawałbym je wytrenowanym zawodnikom SW, nie komuś kto trenuje pod kątem siłowym. Ale w tym przypadku dyskusja"kto wygra na ulicy" nie ma sensu, za dużo możliwości.
"na ulicy to jest moment to jest walka bez zasad czlowiek walczy zeby "przezyc" a na ringu zeby wygrac"-nie uwazasz, ze gdy wytrenowany zawodnik K1 walczyłby o przezycie-i oprócz determinacji miał w swoim arsenale latami doskonalone metody walki-miałby wieksze szanse niz ktos bez doswiadczenia w SW?
Nie, nie widzieliśmy Pudziana "W akcji". A ty widziałeś? Widziałeś go na ringu, macie? Skoro nie widziałeś-nie gdybaj, nie spekuluj. Ja nie widzialem Crocopa na zawodach strongman, nie muszę go tam oglądać żeby stwierdzic, że przegrałby z polskimi zawodnikami koknurencje silowe. Bo sprawdza sie w innej aktywnosci życiowej.

i moze ktoś kto się zna na K1 bezie sie tutaj wypowiadał, bo ten post traktujmy jako zabawę-ale na "ulicę" proponowałbym nie schodzić.

x-ray:

pkt 1 i 2 - Wortal myslisz, ze cwiczac karate Pudzian ma szanse w K-1 czy Pride? Bez przygotowania zawodniczego i sparingowego? Nonsens. Mam wrazenie, ze twoje doswiadczenia w tego typu sportach maja tylko zwiazek z TV.
- czytaj uważnie, napisałem:
"wg. mnie Pudzian ma tam tylko świecić oczami tak jak sapp. ma podnieść prestiż zawodów i tyle, nikt tam nie oczekuje że będzie wygrywał. "

---
pkt. 3 - a co ma mistrzostwo swiata w Strongmanach do K-1 czy MMA? Nastek tez byl mistrzem swiata w Judo. Ale on chociaz walczyl na macie przez cale zycie.
- ma to, że specjalnie wybierają mistrzów różnych dyscyplin siłowych, by dodać prestiży swoim organizacją. Wg. chodzi tu o podebranie części rynku i podkopanie świata boksu, bo tam swego czasu były wielkie pieniądze, po 25 mln$ za walkę.
Wiec Pudzian ma być duży, a nie zwinny i szybki.

---
Puknij się. ..... zrzuca się 90% nadwyżki ze swej naturalnej wagi. suplementacja może tylko złagodzić i spowolnic ten proces. A poza tym każdy zbędny kilogram na sobie to krótszy oddech, mniej kondycji itp. na GP K1 w Osace w 2003 w czasie walki z Bonjaskym Sappowi skonczyła się kondycja w trakcie 2 minuty walki.
- Joda, Hollyfield walczył w wadze 86 kg, jak przechodził do ciężkiej przybrał 12 kg miesni i te wage trzymał. Jak ktoś chce, to moze zwięszyć swoją wagę. Intensywny trening nie musi oznacza zawsze spadku wagi.
Inaczej wszyscy zawodnicy by z każda walką musieli mniej i mniej ważyć wg. tej logiki.
Piszą o wadze Pudziana, chodziło mi o to, że on tam ma iśc i wugadać na dużego, i w jego przypadku trening MMA będzie miał znaczenie drugorzedne.
Przecież ani on ani organizacje wiedzą, że mistrza z niego nie bedzie.
ps. "natualna waga" dla J.L.Banera to 120 kg? yhmmm hymmm luz

Joda, Hollyfield walczył w wadze 86 kg, jak przechodził do ciężkiej przybrał 12 kg miesni i te wage trzymał. Jak ktoś chce, to moze zwięszyć swoją wagę. Intensywny trening nie musi oznacza zawsze spadku wagi.
Inaczej wszyscy zawodnicy by z każda walką musieli mniej i mniej ważyć wg. tej logiki.
Po pierwsze, nie przekręcaj mi nicka.
Dalej, zrozumiałes, co pisałem? każdy kilogram powyżej swej naturalej jwagi to dla organizmu wielkie obciązenie. Owszem suplementacja (o dopingu się nie będe wypowiadał, choc w K1 i MMA to nie takie rzadkie zjawisko). Nie chodzi mi o to, że nastepuje stałe zbijanie wagi.
Intensywny trening nie musi oznacza zawsze spadku wagi
Znów nie zrozumiałeś. Czołowi zawodnicy utrzymują swoją wagę tuz powyżej ich naturalnej. Niby dlaczego nie nadmuch**ą się sterydami , jak np Sapp czy inne oszołomy? bo wiedzą, ze coś za coś, masa za kondycję. owszem , można nabrac masy bez szkody dla wydolności, ale to jest długi i deliaktny proces, podobnie jak jej umiejętne zbijanie.
gdyby zawodnik napakował się białkiem, to szybko wróciłby w czasie treningu do swej normy. zreszta, to ogólna prawidłowośc w porzadncyh klubach, gdzie daje sie ludziom w kośc - niemal każdy nowy ma spadki, i to bynajmniej nie tłuszczu, tylko mięsni.
założ taki topic w MMA lub Scenie K1, to ci wszystko dokładnie wyjaśnią fachowcy. tu w strongmanach niestety jest mało ludzi kompetentnych w tej dziedzinie, to normalne, inna specjalizacja. tak smao jak w SW jest mało strongmenów i nikt tam nie dyskutuje o tej dyscyplinie, opierając się na obiegowych, niesprawdzonych opiniach.

TEORETYKOM POLECAM

http://



BOB SAPP - 160 KG, 10% BF i dostawał w dupę od gości 60-80 kg lżejszych w KAŻDEJ FORMULE. Czy to K-1 czy MMA. Gadki o ulicy świadczą o braku doświadczenia. Z pudzianem byłoby dokładnie tak samo.

Ba, pudzian ma 130 kg. Czyli 30 kg mniej od Sappa. A w PRIDE i K-1 normą są zawodnicy 100-120 kg. Więc nie miałby wcale dużej przewagi wagowo.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-02-04 16:43:05

buhahahahaaaaa...

i ten Tyson smiejący sie na trybunie

nie no ale sapp to porazka bic sie nie umie wogole i ma kiepska kodyche,mysle ze pudzian by sobie radzil zdecydowanie lepiej od sappa
zreszta i tak pudzian nie pzrejdzie na k-1.wiec nie ma co gdakac....